Miot ośmiu młodych kociąt na farmie kóz padł z powodu ptasiej grypy - poinformowała w liście do parlamentu minister rolnictwa Femke Wiersma pełniąca obowiązki. To pierwszy potwierdzony przypadek śmierci kotów z powodu ptasiej grypy w Holandii, choć nie pierwsza sytuacja, gdy wirus przeniósł się z ptaków na koty.
Wageningen Bioveterinary Research potwierdziło, że osiem młodych kociąt zmarło na ptasią grypę. Naukowcy przebadali pozostałe zwierzęta na farmie i nie stwierdzili u nich obecności wirusa.
Ryzyko, że ludzie w Holandii zakażą się wirusem grypy ptaków, pozostaje niewielkie, ale śmierć tych kociąt pokazuje, że ostrożność jest i pozostaje konieczna - podkreśliła Wiersma.
„Ważne jest, aby właściciele kotów pozostali czujni. Jeśli kot wykazuje objawy zgodne z ptasią grypą po możliwym kontakcie z zakażonym ptakiem, zaleca się natychmiastową konsultację z weterynarzem i podjęcie odpowiednich środków higienicznych” - powiedziała minister.
W 2023 roku badania Wydziału Weterynarii Uniwersytetu w Utrechcie wykazały, że bezdomne koty w Holandii były zakażone ptasią grypą. Badania krwi ujawniły przeciwciała przeciwko wirusowi. Jest to jednak pierwszy potwierdzony przypadek śmierci kotów w wyniku zakażenia.
„To było do przewidzenia” - powiedział NOS-owi Thijs Kuiken, lekarz weterynarii i wirusolog.
„Od kilku tygodni odsetek zakażonych ptaków w Holandii i innych krajach europejskich jest bardzo wysoki, a więc ryzyko rozprzestrzenienia wirusa na inne gatunki zwierząt również jest większe.”
Większość szczepów ptasiej grypy nie powoduje ciężkiej choroby u ludzi, ale może być bardzo niebezpieczna dla kotów. „Mogą rozwinąć się zapalenia płuc, ale wirus może również rozprzestrzeniać się po całym organizmie, w tym do mózgu.”
Kuiken podejrzewa, że kocięta zostały zakażone, ponieważ ich matka przyniosła im padłego, zakażonego dzikiego ptaka. Ptakami szczególnie podatnymi na zakażenie są ptaki wodne, takie jak kaczki i gęsi, dlatego bezdomne koty oraz koty na terenach wiejskich bogatych w zbiorniki wodne są bardziej narażone niż koty domowe w obszarach miejskich, które polują głównie w ogrodach.
„Koty zazwyczaj mają kontakt z małymi ptakami ogrodowymi i śpiewającymi. Ale ponieważ wirus jest teraz tak rozpowszechniony, możliwe jest, że nawet małe ptaki wróble czy zięby, mogą się zakażać, a wtedy koty również mogą zarazić się, gdy takiego ptaka złapią” - powiedział Kuiken nadawcy.
Zdaniem Kuikena ryzyko przeniesienia wirusa z kota na człowieka pozostaje niewielkie. „Najpierw musi przejść z ptaka na kota, a potem z kota na człowieka. Szansa maleje z każdym etapem, ale trzeba pamiętać, że jest to możliwe” - stwierdził.
„Uważam, że ważne jest, aby chore koty były izolowane i nie miały kontaktu z ludźmi ani innymi kotami.” Zaapelował również do właścicieli psów o zachowanie ostrożności.
Holenderski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA), odpowiedzialny za zwalczanie ognisk ptasiej grypy, także zaapelował do właścicieli psów o czujność. Agencja radzi, by trzymać psy na smyczy w miejscach, gdzie mogą natknąć się na martwe ptaki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu fakty.nl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz