Dla niektórych jest to spełnienie marzeń, a dla niektórych powód do większego smutku, ale pogrzeby na których pojawiają się zmarli, nie są już scenami znanymi tylko z science fiction.
Rozwój sztucznej inteligencji dotyka obecnie wiele sektorów naszego życia i dociera powoli również do branży pogrzebowej. Na świecie odbyły się już pierwsze pogrzeby, na których w formie cyfrowego klonu pojawiły się zmarłe osoby. Dla przykładu, rodzina z Anglii mogła porozmawiać ze swoją zmarłą babcią, która wzięła udział w pogrzebie jako cyfrowy klon. Klon wygłosił krótkie przemówienie, a także porozmawiał z żałobnikami, opowiadając anegdoty z życia kobiety, których nie znali nawet niektórzy krewni.
Trend takich wirtualnych pożegnań jest od jakiegoś czasu wspierany i coraz bardziej rozwijany przez firmy technologiczne. Holenderska branża pogrzebowa BGNU radzi, aby osoby, które chcą być "reprezentowane" przez klony w trakcie swoich pogrzebów, określiły to w swoim testamencie.
Dyrektor BGNU jest jednak sceptycznie nastawiona do tego rozwoju i podkreśla, iż powinny istnieć zasady regulujące takie sytuacje. Holenderska branża pogrzebowa ma niewielkie lub wręcz żadne doświadczenie w stosowaniu sztucznej inteligencji. To jednak powoli się zmienia, a Europa stawia pierwsze kroki w zakresie ustawodawstwa dotyczącego AI.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz