W nocy z poniedziałku na wtorek w Holandii doszło aż do pięciu wybuchów.
Eksplozje w nocy miały miejsce w Amsterdamie, Hadze, Windschoten i Bredzie.
Pierwsza eksplozja w Amsterdamie miała miejsce na s-Gravendijkdreef w Zuidoost. Sprawca wrzucił przez okno domu materiał, który wkrótce eksplodował. Na miejsce przybyła straż pożarna, która ugasiła ogień. Nikt nie został ranny.
Do drugiej eksplozji doszło na Herensingel. W tym przypadku sprawca rzucił płonącym przedmiotem w budynek, a materiał eksplodował przy wejściu powodując spore zniszczenia. Mieszkańcy sami zdołali ugasić pożar i nikt nie został ranny.
O godzinie 1:00 w nocy w domu przy Melis Stokelaan w Hadze wybuchł materiał wybuchowy. Wybuch uszkodził drzwi wejściowe i okno, ale również tutaj nikt nie został ranny.
Do eksplozji w Windsohten doszło w budynku przy Langestraat około 2:10 w nocy. Celem ataku był salon fryzjerski. Wybuch uszkodził budynek, ale ponownie obyło się bez osób rannych.
Do zdarzenia w Bredzie doszło w domu przy Scheldestraat we wtorek około godziny 3:45. Sprawca wybił okno i wrzucił do środka płonący materiał, co doprowadziło do pożaru.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz