Dzień Króla, a nie Sylwester, jest najbardziej pracowitym dniem w roku dla wielu izb przyjęć w Holandii. Szpitale m.in. w Arnhem, Hadze i Utrechcie przygotowały dodatkowy personel do pomocy osobom nietrzeźwym, które upadły i doznały obrażeń lub zostały znalezione nieprzytomne na ulicy – podaje gazeta AD po przeprowadzeniu ankiety wśród placówek.
W Utrechcie i okolicach świętowanie zaczyna się wcześnie – już w Noc Królewską, czyli wieczór poprzedzający Dzień Króla – powiedział lekarz z izby przyjęć szpitala Diakonessenhuis, David Baden. „Targ uliczny zaczyna się o 18:00, a wiele osób imprezuje całą noc. Dzień Króla to dla nas jeden z najbardziej pracowitych okresów w roku.” Wymienił m.in. zatrucia alkoholem i narkotykami, złamania oraz urazy głowy.
Izby przyjęć w Hadze także co roku przeżywają oblężenie. „Wiele osób zaczyna pić wcześnie, i niektórzy przez to trafiają w kłopoty” – powiedziała Wendy Schmidt ze szpitala MCH Westeinde. Tłumy są większe niż w Sylwestra, chociaż przebieg dnia wygląda inaczej. „W Sylwestra przez wiele godzin jest spokojnie, a szczyt przypada dopiero na 1:00 w nocy. W Dzień Króla poszkodowani trafiają do nas w bardziej równomiernym rozkładzie.”
Szpital w Hadze ma dodatkowy personel w pogotowiu i spodziewa się około 200 dodatkowych pacjentów w Dzień Króla. Według Schmidt, słoneczna i ciepła pogoda może jeszcze zwiększyć tę liczbę. „Słońce i alkohol to nie jest dobre połączenie. Ludzie szybko się odwadniają i tracą koordynację.” Każda osoba, która trafia do szpitala po upadku, jest badana pod kątem urazu mózgu. „Jeśli ktoś jest pod wpływem alkoholu, trudno to ocenić. Takie osoby zostają u nas na obserwację na noc.”
Szpital Rijnstate w Arnhem spodziewa się w Dzień Króla dziesiątek młodych osób w wieku od 15 do 25 lat. „Dzieci i młodzież mają trudności z oceną własnych granic i łatwo przesadzają” – mówi lekarz Douwe Rijpsma.
Według Yary Basty, przewodniczącej Holenderskiego Stowarzyszenia Lekarzy Medycyny Ratunkowej (NVSHA), izby przyjęć w całym kraju są w Dzień Króla bardziej obciążone niż zwykle. „Widzimy większe tłumy wokół wydarzeń związanych z Dniem Króla w całej Holandii. Liczba osób zależy od miasta i od liczby punktów pierwszej pomocy na miejscu.”
Jednak Dzień Króla nie jest najbardziej pracowitym dniem dla wszystkich izb przyjęć. Na przykład w Den Bosch ten dzień zwykle przebiega spokojnie. „Niedawno mieliśmy karnawał, który u nas jest najbardziej intensywnym okresem” – powiedział rzecznik szpitala Jeroen Bosch.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz