Piłkarz Quincy Promes jest w drodze do Holandii, gdzie ma odbyć karę 7,5 roku więzienia. Dubaj wydał go w piątek, a na pokładzie specjalnie wynajętego samolotu towarzyszyć mu będą funkcjonariusze Koninklijke Marechaussee — podały źródła w Dubaju dla Telegraaf.
Po wylądowaniu w Holandii Promes zostanie przewieziony do aresztu, aby rozpocząć odbywanie kary za dźgnięcie nożem swojego kuzyna (1,5 roku) oraz udział w przemycie kokainy (6 lat). Odwołanie w obu sprawach jest w toku.
Na początku tego miesiąca Promes powiedział RTL Boulevard, że próbował zawrzeć umowę z Prokuraturą (OM). Chciał przyjechać do Holandii na proces apelacyjny pod warunkiem, że nie zostanie aresztowany i będzie mógł kontynuować karierę piłkarską do czasu zakończenia apelacji.
OM nie było zainteresowane taką propozycją, twierdząc, że Dubaj i tak jest na etapie ekstradycji piłkarza. To się potwierdziło — lokalna policja zatrzymała Promesa w jego domu niedługo po wywiadzie dla RTL.
Według Telegraaf, wynajęcie samolotu w celu przetransportowania Promesa do Holandii będzie kosztować podatników ponad 100 000 euro.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz