Pomimo krytyki ze strony partii koalicyjnych, rotterdamski radny Pascal Lansink-Bastemeijer zamierza zamknąć ulicę Meent – ruchliwą ulicę handlową w Rotterdamie – dla ruchu samochodowego na całe lato. Uciążliwości spowodowane przez źle zachowujących się kierowców na Meent i innych ulicach od lat stanowią poważny problem polityczny w Rotterdamie.
Zaskakująco, duża część opozycji popiera to rozwiązanie. PvdA, GroenLinks i Partij voor de Dieren uważają, że ruch samochodowy na Meent powoduje uciążliwości i niebezpieczne sytuacje.
Dwie partie koalicyjne – DENK i Leefbaar Rotterdam – sprzeciwiają się tej decyzji. Ich zdaniem ucierpią na niej mieszkańcy, właściciele firm i odwiedzający, ponieważ środek ten utrudni dostęp do centrum miasta.
Wielu innych mieszkańców jednak od lat skarży się na uciążliwości spowodowane przez samochody i motocykle z głośnymi wydechami, jeżdżące po centrum. W ostatnich latach Rotterdam już podejmował różne działania, by temu zaradzić. Na przykład, w noce o dużej aktywności nocnego życia, ulice z wieloma barami i restauracjami – w tym Meent – były zamykane dla ruchu.
Przedsiębiorca z branży gastronomicznej Robèr Willemsen, przewodniczący grupy interesów przedsiębiorców z tej ulicy, powiedział gazecie AD, że większość przedsiębiorców generalnie pozytywnie ocenia ten środek. „Oczywiście są pewne obawy, ponieważ właściciele firm chcą pozostać dostępni. Niektórzy już teraz odnotowują spadek obrotów z powodu zamknięcia Hofplein. Ale wszyscy zgadzamy się co do jednego: coś trzeba zrobić. Uciążliwości są skandaliczne. Nigdy wcześniej nie było tak źle. Jedno jest pewne: tak dalej być nie może.”
Obecnie ulica Meent jest zamknięta dla samochodów w weekendy od godziny 20:00 do 3:00.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz