Trzęsienie ziemi o magnitudzie 3,4 nawiedziło w nocy prowincję Groningen. Według instytutu meteorologicznego KNMI jest to trzecie najsilniejsze trzęsienie ziemi, jakie kiedykolwiek odnotowano w tej prowincji. KNMI określił je jako „trzęsienie indukowane”, co oznacza, że zostało spowodowane wieloletnią eksploatacją gazu w Groningen.
Do wstrząsu doszło o 1:16 w nocy w pobliżu Zeerijp, 10 kilometrów na zachód od Delfzijl. Był on odczuwalny w dużej części prowincji. O 6:39 zarejestrowano wstrząs wtórny o magnitudzie 2. Na razie nie ma informacji o zniszczeniach.
RTV Noord otrzymało setki zgłoszeń w swoim systemie alarmowym dotyczącym trzęsień ziemi. Jasper Jacobs z Zeerijp powiedział nadawcy, że wstrząs obudził go z przerażenia. „To był prawdziwy szok. Strasznie głośny huk. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie przeżyliśmy.”
Debora Veldman z 't Zandt właśnie skończyła karmić swoje 3-miesięczne dziecko, kiedy nastąpiło trzęsienie. „W naszym domu poprzewracały się różne rzeczy, a światła na zewnątrz, które zwykle reagują tylko na ruch, zapaliły się. To było przerażające. Kiedy trzymasz takie maleństwo, to jest niewyobrażalnie straszne.”
„Trzęsienie było odczuwalne od granicy z Niemcami po granicę z Drenthe” - powiedział Daniel Theelen, reporter RTV Noord zajmujący się tematami związanymi z wydobyciem gazu.
„W Groningen była nadzieja, że zakończenie eksploatacji gazu wyeliminuje silne trzęsienia ziemi. Dlatego wczorajsze wstrząsy były dotkliwe nie tylko fizycznie, ale też psychicznie.”
Ostatnie silne trzęsienie ziemi w Groningen miało miejsce w Westerwijtwerd w 2019 roku i również miało magnitudę 3,4, jednak było nieco słabsze od tego ostatniego. Najsilniejsze trzęsienie nawiedziło Huizinge 16 sierpnia 2012 roku i miało magnitudę 3,6. Drugie najsilniejsze wstrząsy odnotowano w Westeremden 8 sierpnia 2006, a magnituda wyniosła 3,5. W ubiegłym roku w Groningen odnotowano sześć trzęsień ziemi o magnitudzie 1,5 lub wyższej.
Trzęsienia w tej prowincji są powodowane przez wydobycie gazu, które rozpoczęło się w latach 60. Złoża gazu w Groningen zostały zamknięte ponad dwa lata temu, ale trzęsienia są nadal możliwe.
„Dzieje się tak dlatego, że w podłożu nadal utrzymuje się naprężenie po wydobyciu gazu” - wyjaśnił sejsmolog KNMI Läslo Evers w rozmowie z NOS.
„Od czasu do czasu to naprężenie uwalnia się na uskokach w złożu gazu i to właśnie jest trzęsienie ziemi.”
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu fakty.nl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz