Jedna z ulubionych przekąsek w Holandii kryje w sobie sporo ciekawostek. Oto kilka zabawnych informacji dotyczących frytek.
Podwójne nazewnictwo
Friet czy patat? Podwójne nazewnictwo na zwykłe frytki zdecydowanie może skonfundować, szczególnie przyjezdnych. Jak się jednak okazuje, wszystko zależy do prowincji – na północy powszechnie używa się słowa „patat” lub zdrobniale „patatje”, natomiast prowincje położone na południu, jak Zelandia, Brabancja Północna i Limburgia używają słowa „friet”.
Ulubiony dzień na frytki
Statystyki wskazują na to, że najczęściej na porcję frytek mieszkańcy Holandii wybierają się w niedzielę. Kolejny popularny dzień to piętek, na trzecim miejscu znalazła się sobota.
Ceny frytek i innych przekąsek
Ceny frytek i innych przekąsek smażonych we fryturze – choć generalnie zbliżone – to wykazują różnice w zależności od miasta, lokalizacji czy charakteru lokalu. Okazuje się, że najdroższe frikandel można znaleźć w Hadze – tam średnia cena wynosi 2,66 euro za przekąskę. Z kolei za to samo w Heerlen zapłacimy 1,88 euro – można tam znaleźć najtańsze frikandel w całym kraju. Natomiast średnia cena za frikandel w Amsterdamie wynosi 2,64 euro.
Nazwy barów
Snackbary i foodtrucki oferujące frytki w Holandii mają różne nazwy, ale statystycznie najczęściej przewija się w nich słowo „Het Hoekje”/”De Hoek” [tłum. zakątek]. Do popularnych elementów w nazwie należy także „’t Centrum”.
Na zdjęciu poniżej można zobaczyć najlepsze frytki w Amsterdamie - można je zjeść w lokalu Fabel Friet.
JS
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz