48-letni holenderski DJ Tiësto coraz bardziej tęskni za domem, muzyk od lat występuje podczas różnych festiwali na całym świecie. W Holandii bywa rzadko, od dłuższego czasu muzyk przebywał w studio nagrań w Los Angeles, ale miejsce to nie przypadło szczególnie muzykowi do gustu. Poza Amsterdamem, gdzie ma swój apartament Tiësto bardzo ceni sobie Szwecję - kraj, w którym chciałby mieć swoje studio nagrań. Poza tym Tiësto przyznaje się, że nie odczuwa swojego biologicznego wieku, ciągle uśmiechnięty muzyk zapewnia, że czuje się jak 25-latek. Muzyk kocha to co robi, zapowiada też że do końca swoich dni będzie zajmował się tylko muzyką i jej tworzeniem.
Przypomnijmy tylko, że holenderski Dj jest jednym z najbogatszych muzyków w Holandii.
AŁ-K
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz