W poniedziałek wieczorem w centrum wspinaczkowym Klimcentrum Noardwand w Leeuwarden zginęła kobieta. Ofiara miała duże doświadczenie we wspinaczce, jednak jej upadek z wysokości około 5 metrów okazał się śmiertelny. Nie wiadomo, ile osób znajdowało się na terenie centrum wspinaczkowego, kiedy doszło do wypadku.
Rzecznik holenderskiego związku wspinaczkowego NKBV powiedział, że kobieta prawdopodobnie niewłaściwie przyczepiła się do liny, co niestety zostało przeoczone podczas obowiązkowej kontroli.
Rzecznik podkreślił, że pomimo tego tragicznego wypadku, nie należy traktować wspinaczki halowej jako niebezpiecznego sportu. Dodał, że w okresie 30 lat jest to zaledwie czwarty śmiertelny wypadek podczas wspinaczki halowej w Holandii. Jest to nadal tragicznym zdarzeniem, jednak sporty takie jak kolarstwo czy jazda konna, są zdecydowanie bardziej niebezpieczne.
Policja sprawdza teraz, czy nie doszło do zaniedbania obowiązków i czy ktoś nie jest winny wypadkowi.
Tożsamość ofiary nie została ujawniona na prośbę jej bliskich.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz