Ceny artykułów spożywczych dalej rosną, ale nie wszystko w sklepach staje się droższe.
Rabobank spodziewa się w tym roku podwyżek cen na poziomie 1-2 procent. Niektóre produkty stają się jednak tańsze, a przykładami są tutaj kawa oraz chleb.
Ceny z pewnością nie spadają, a w rzeczywistości inflacja nawet nieco rośnie. Częściowo wynika to z podwyższenia podatku konsumpcyjnego od słodkich napojów.
Poza kawą czy chlebem, tańszy staje się również nabiał. W zeszłym roku zaobserwowaliśmy znaczny spadek cen mleka dla rolników, co ostatecznie, z pewnym opóźnieniem, przekłada się również na niższe ceny przetworów mlecznych na półce.
Niektóre supermarkety obniżają także ceny podstawowych artykułów spożywczych, które klienci kupują regularnie, co może sprawiać wrażenie, że ceny ogólnie idą w dół. Znacznie łatwiej jest bowiem zauważyć obniżkę kupowanego codziennie pieczywa, niż na przykład majonezu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz