Szkoły mają trudności z nauczaniem uczniów o społeczeństwie, demokracji i roli dzieci w tych obszarach — poinformował Nadzór Edukacji (Inspektorat Edukacji). Inspektorat nakazał wielu szkołom poprawę edukacji w tych dziedzinach.
W ubiegłym roku szkolnym dziewięć na dziesięć szkół średnich i szkół specjalnych otrzymało jedno lub więcej tzw. zadań naprawczych. Szkoły musiały zająć się brakami w konkretnych przedmiotach. Około trzech czwartych szkół podstawowych otrzymało takie samo zalecenie.
Sekretarz stanu Mariëlle Paul przyznała, że dostrzega problemy wskazane przez inspektorat. Poinformowała, że rozpoczęły się już prace nad planem naprawy.
„Będziemy dalej ciężko pracować, aby zmniejszyć niedobory nauczycieli oraz poprawić umiejętności czytania, pisania, matematyki, obywatelskości i kompetencji cyfrowych” — odpowiedziała.
Inspektorat podkreślił, że większość działań naprawczych koncentruje się na poprawie edukacji obywatelskiej. W wielu szkołach lekcje tego przedmiotu nie są „ukierunkowane na cele, spójne i rozpoznawalne.” Choć temat jest poruszany, jakość zajęć wymaga poprawy. Nauczyciele przyznają, że czasami trudno im omawiać kwestie społeczne „z uczniami, którzy przynoszą ze sobą odmienne światopoglądy ze swojego otoczenia.”
Lekcje o społeczeństwie są obowiązkowe od kilku lat. Dzieci uczą się, jak funkcjonuje państwo prawa i jak rozpoznawać dezinformację. Przedmiot ten zalicza się do podstawowych, obok matematyki i gramatyki.
Inspektorat uważa, że lepsze nauczanie o społeczeństwie jest szczególnie ważne w czasach „polaryzacji, nietolerancji, uporu i pogłębiających się podziałów społecznych.” Szkoły nie rozwiążą tych problemów, ale mogą pomóc uczniom nauczyć się z nimi radzić. Inspektorat zwraca także uwagę na potrzebę poprawy zachowania w internecie. Odnotowano „niepokojący poziom” kompetencji cyfrowych uczniów.
Jednocześnie inspektorat zauważył też pozytywne zmiany. Opóźnienia w nauce przedmiotów takich jak matematyka, powstałe podczas lockdownów w czasie pandemii koronawirusa, zostały w dużej mierze nadrobione.
Największy związek zawodowy nauczycieli w Holandii, AOb, skomentował, że politycy najpierw sami powinni dawać przykład dobrego obywatelstwa, zanim zaczną wymagać poprawy nauczania. „Minister, który nie chce zgodzić się na wręczenie odznaczenia wolontariuszom, sposób prowadzenia debat — to od tego powinno się zacząć,” powiedział przewodniczący związku Thijs Roovers.
Roovers dodał, że kwestie społeczne pojawiają się również w innych przedmiotach.
„Szkoła to miniatura społeczeństwa. Kompetentni i wykwalifikowani nauczyciele uczą obywatelstwa przez cały dzień.”
Aby było to możliwe, konieczne jest rozwiązanie problemu braków kadrowych wśród nauczycieli.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu fakty.nl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz