Znacznie więcej wykryć wirusa

W ubiegłym roku w Centrach Zdrowia Seksualnego GGD zdiagnozowano o ponad jedną czwartą więcej przypadków HIV. Łącznie w 2024 roku wirusa HIV wykryto u 178 osób, w porównaniu do 141 przypadków w 2023 roku – wynika z zestawienia Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego i Środowiska.

Statystyki te dają jednak ograniczony obraz sytuacji. Dane ze szpitali i gabinetów lekarzy rodzinnych nie są jeszcze dostępne, a to właśnie tam wykrywa się największą liczbę przypadków. „Nie wiadomo jeszcze, czy mamy do czynienia z szerszym trendem” – powiedział rzecznik RIVM.

Według instytutu, na początku ubiegłego roku zauważono wyraźny wzrost liczby zakażeń HIV w centrach w Amsterdamie i Rotterdamie. Ogólnie liczba zakażeń HIV malała przez ostatnie lata.

Organizacja Soa Aids Nederland wyraziła zaniepokojenie nowymi danymi. Ostrzegła, że planowane cięcia budżetu o 10 procent w Centrach Zdrowia Seksualnego mogą pogorszyć sytuację. „Zdrowie seksualne wszystkich, zwłaszcza młodych ludzi, będzie zagrożone. To jest nie do przyjęcia” – powiedział dyrektor Mark Vermeulen. Wezwał rząd do ponownego rozważenia planowanych cięć.

Liczba zakażeń wirusem HIV, który powoduje AIDS, spadła o 62 procent w latach 2010–2020. Przez kolejne trzy lata utrzymywała się na podobnym poziomie – wynika z danych Stichting hiv monitoring.

W ostatnim roku, dla którego dostępne są pełne dane (2023), zakażeniu HIV uległo około 424 osób. Wówczas przypadki wykryte w Centrach GGD stanowiły około jednej trzeciej wszystkich zakażeń.

Choć w ubiegłym roku wzrosła liczba pozytywnych wyników testów na HIV, liczba konsultacji w Centrach Zdrowia Seksualnego spadła o 7,5 procent. Prawie trzy czwarte nowo zakażonych to mężczyźni mający kontakty seksualne z innymi mężczyznami.

Wzrosła także liczba zgłoszonych przypadków kiły w 2024 roku. Odnotowano 1 798 infekcji tą chorobą przenoszoną drogą płciową, co stanowi wzrost o 6 procent w porównaniu z 2023 rokiem.

Liczba zakażeń rzeżączką pozostała na tym samym poziomie co w poprzednim pomiarze – odnotowano nieco mniej niż 14 000 przypadków. Zmniejszyła się natomiast liczba zakażeń chlamydią. Zmianie uległy wytyczne dotyczące testowania tej choroby – badania i leczenie przeprowadza się obecnie tylko u osób z objawami. Leczenie osób bez dolegliwości okazało się w większości przypadków niepotrzebne i sprzyjało rozwojowi oporności na antybiotyki.