Wzrosła liczba podróżnych, którzy występują o zwrot pieniędzy z wygasłych kart OV-chipkaart – wynika z rocznego raportu firmy Translink, która odpowiada za wydawanie tych kart do transportu publicznego. Wzrost ten przypisuje się kampanii informacyjnej Translinku, mającej na celu ułatwienie pasażerom odzyskania środków z nieważnych kart.
Translink poinformował, że pod koniec ubiegłego roku na kartach OV-chipkaart, których ważność wygasła ponad pięć lat temu, znajdowało się ponad 13 milionów euro. Rok wcześniej kwota ta wynosiła aż 18 milionów euro.
Według firmy, ponad 15 000 osób złożyło wniosek o zwrot środków za pośrednictwem internetowej reklamy kampanii „Cała Holandia sprawdza”. Przewoźnicy publiczni mogli wspierać kampanię, promując ją w autobusach, tramwajach, metrze lub na swoich stronach internetowych.
Translink podkreślił, że robi wszystko, aby pieniądze z nieważnych kart trafiły z powrotem do właścicieli. Najtrudniejsze są przypadki kart anonimowych, ponieważ nie da się przypisać ich do konkretnego użytkownika.
To był również jeden z powodów, dla których kampania była konieczna. „Postrzegamy ją jako udaną i opłacalną kampanię, która zwiększyła świadomość możliwości odzyskania środków i pozytywnie wpłynęła na portfele użytkowników transportu publicznego” – napisano w raporcie.
Karty OV-chipkaart są ważne przez pięć lat od daty wydania. Po tym okresie ich właściciele mają kolejne pięć lat na złożenie wniosku o zwrot środków. Po upływie tego czasu niewypłacone środki mogą zostać wykorzystane przez Translink na cele związane z transportem publicznym. W ubiegłym roku firma zainwestowała w ten sposób 11,4 miliona euro.
Większość tej kwoty przeznaczono na rozwój systemu OVpay, który umożliwia podróżnym korzystanie z kart bankowych do rejestrowania wejścia i wyjścia z transportu publicznego. Translink zainwestował też w uproszczenie procedury zwrotu środków i poprawę obsługi klienta.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz