Kobiety z niższymi wynikami w badaniu dotyczącym dobrobytu

Kobiety w Holandii uzyskały niższe wyniki niż mężczyźni w badaniu dotyczącym tzw. „szerokiego dobrobytu” – poinformowało CBS. Szeroki dobrobyt to nie tylko dochód, ale także to, jak zdrowo i szczęśliwie czuje się dana osoba, jak ocenia swoją pracę oraz czy ma zaufanie do innych ludzi i instytucji. Największe różnice między kobietami a mężczyznami dotyczą pracy zarobkowej i postrzeganego stanu zdrowia.

Według badaczy kobiety częściej są niezadowolone ze swojej pracy, mają mniejsze zaufanie do ludzi i instytucji oraz bardziej irytują się zanieczyszczeniem środowiska w swoim otoczeniu. „Mężczyźni osiągają powyżej przeciętne wyniki we wszystkich tych kategoriach. Jedynie w kwestii poczucia bycia ofiarą przestępstwa wypadają gorzej niż kobiety” – dodało CBS.

Agencja statystyczna ustaliła również, że jakość życia wśród najmłodszych grup wiekowych, czyli osób poniżej 35 roku życia, jest niższa niż w starszych grupach wiekowych.

„Młodzi ludzie mają mniej do wydania, posiadają mniej majątku i stosunkowo dużą część dochodu przeznaczają na koszty mieszkaniowe. Są również mniej zadowoleni ze swojego życia i wolnego czasu niż średnia krajowa i częściej padają ofiarami przestępstw” – zauważyło CBS.

Najmłodsze grupy wiekowe osiągają jednak dobre wyniki w obszarach zdrowia, uczestnictwa w rynku pracy oraz zaufania do instytucji.

CBS podkreśliło również, że większość Holendrów jest zadowolona ze swojego życia i jego aspektów, takich jak praca, czas wolny czy warunki mieszkaniowe. Aż 85 procent mieszkańców Holandii oceniło swoje życie na 7 lub więcej w dziesięciostopniowej skali. „Zaufanie do innych ludzi jest wysokie i rośnie. Zaufanie do instytucji, takich jak sądy i policja, również jest wysokie.”

Nie wszystkie wyniki były jednak pozytywne. „Miejsc pracy jest dużo, ale wynagrodzenia nie są tak wysokie, jak ludzie by sobie życzyli. A problem niedoboru mieszkań wciąż narasta” – podsumowała agencja.

Mimo wysokiego zapotrzebowania na pracowników, badacze nie zauważają, by przekładało się to na wzrost wynagrodzeń. Po uwzględnieniu inflacji średnia stawka godzinowa pracowników nie wzrosła od 2009 roku.