Zamknij

Holendrzy sami biorą się za kontrole granic

12:40, 09.06.2025 Aktualizacja: 13:51, 10.06.2025
Skomentuj

W sobotnią i niedzielną noc grupa obywateli Holandii zebrała się na granicy między Ter Apel a Rütenbrock w Niemczech, aby samodzielnie przeprowadzać kontrole graniczne i powstrzymywać osoby ubiegające się o azyl przed wjazdem do Holandii. Jak informuje NOS, żadna osoba nie została faktycznie zatrzymana przy próbie wjazdu.

Na miejscu obecni byli również licznie niemieccy i holenderscy policjanci, ustawieni z radiowozami po obu stronach granicy. Według RTV Noord, sprawdzali oni dokumenty tożsamości holenderskich obywateli. Holendrzy ubrani byli w odblaskowe kamizelki i nosili latarki.

W sobotnią noc grupa osób w kamizelkach odblaskowych i z pałkami świetlnymi również pojawiła się na granicy. Nakazywali kierowcom przekraczającym granicę od strony Niemiec zjechać na pobocze i przeszukiwali pojazdy w poszukiwaniu osób ubiegających się o azyl.

Gmina Westerwolde, na której terenie znajduje się Ter Apel, określiła te działania jako „skrajnie niebezpieczne”. Przypomniała też, że zatrzymywanie samochodów na własną rękę jest nielegalne. Podobnie nielegalne jest uniemożliwianie osobie ubiegania się o azyl — co potwierdziła również Izba Obrachunkowa w swoim raporcie dotyczącym pierwszych czterech miesięcy rządowych kontroli granicznych, opublikowanym w zeszłym tygodniu.

Lider PVV Geert Wilders określił obywatelskie kontrole graniczne jako „fantastyczną inicjatywę”, która jego zdaniem powinna mieć miejsce „wszędzie na granicy”. Wilders doprowadził w zeszłym tygodniu do upadku gabinetu Schoofa I, zarzucając rządowi zbyt wolne wdrażanie najbardziej restrykcyjnej polityki azylowej, jaka była zapowiedziana przy obejmowaniu władzy. Wilders nie wspomniał jednak, że za realizację tej polityki odpowiadała minister ds. azylu i migracji z PVV — Marjolein Faber.

Ustępujący minister sprawiedliwości i bezpieczeństwa David van Weel (VVD) przekazał za pośrednictwem rzecznika, że rozumie frustrację obywateli, ale zaapelował do nich, by „nie robili tego” i przestrzegali prawa.

Tymczasem między pozostałymi trzema partiami koalicyjnymi — VVD, NSC i BBB — wybuchł spór o to, kto przejmie od PVV nadzór nad polityką azylową. Wszystkie trzy partie chcą zarządzać tym obszarem, by pokazać wyborcom, że potrafią zrobić to lepiej niż PVV.

Do czasu rozstrzygnięcia, sprawami azylowymi będzie zajmował się minister sprawiedliwości David van Weel (VVD). W poprzednich rządach polityka azylowa również należała do kompetencji Ministerstwa Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa.

(mr)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%