Władze skonfiskowały dziesiątki dronów od czasu wprowadzenia ścisłego zakazu lotów wokół Hagi w związku ze szczytem NATO — podał NOS. Siły bezpieczeństwa ostrzegają, że kontrole pozostaną rygorystyczne przez cały tydzień.
Całkowity zakaz lotów dronami obowiązuje od środy w promieniu ponad 16 kilometrów wokół Hagi. W mniejszej, centralnej strefie zakaz będzie utrzymany do piątku. Ograniczenia dotyczą zarówno dronów rekreacyjnych, jak i profesjonalnych, w tym tych używanych przez firmy lotnicze do inspekcji samolotów. Tylko policja i wojsko, posiadające wyraźne pozwolenie, mogą korzystać z dronów.
Dotychczasowe kontrole doprowadziły do konfiskaty kilkudziesięciu dronów. Osoby łamiące zakaz mogą zostać ukarane grzywną, przepadkiem drona na rzecz państwa, a w zależności od wagi naruszenia — wezwaniem do sądu.
Funkcjonariusze podkreślają, że egzekwowanie przepisów jest znacznie bardziej rygorystyczne niż zazwyczaj. — To wszystko kwestia ostrożności — powiedziała Katja van Bijsterveldt, oficer ds. lotnictwa w Prokuraturze, w rozmowie z NOS. — Patrząc z zewnątrz, nie możemy wiedzieć, jakie są zamiary operatora drona.
Aby monitorować przestrzeń powietrzną, policja i wojsko wykorzystują zaawansowane systemy wykrywania, w tym radary. Systemy te potrafią odróżnić drony posiadające zgodę na lot od tych nieautoryzowanych. — Jeśli zidentyfikujemy drona, który nie powinien być w powietrzu, unieszkodliwiamy go — powiedziała Van Bijsterveldt.
Drony przechwytywane są na różne sposoby. — Oczywiście można po prostu podejść do operatora i go zatrzymać — dodała. — Ale możemy też zakłócić sygnał.
Zakłócając częstotliwość między dronem a jego kontrolerem, władze mogą zmusić drona do lądowania lub przejąć nad nim kontrolę. — W najgorszym przypadku mamy uprawnienia, aby zestrzelić drona z broni palnej.
— Na drogach zasady są bardzo jasne — powiedziała Van Bijsterveldt w rozmowie z NOS. — Ale te same ograniczenia obowiązują w powietrzu. To może wydawać się nieszkodliwe, ale nawet piloci-amatorzy muszą zostawić swoje drony na ziemi.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz