Holendrzy wciąż siedzą za dużo

Wielu holenderskich pracowników wciąż spędza dzień pracy na siedząco, mimo dużej uwagi poświęcanej wadom i zagrożeniom zdrowotnym związanym z siedzącym trybem życia. Według danych Holenderskiego Urzędu Statystycznego, poglądy wielu pracowników „niemal się nie zmieniły” w ciągu ostatnich pięciu lat. Co więcej, pracownicy szacują, że siedzą nawet więcej niż wcześniej, choć wzrost jest jedynie niewielki.

Średnio holenderski pracownik spędza 8,8 godziny w pozycji siedzącej podczas dnia pracy – wyliczył urząd statystyczny na podstawie najnowszego Krajowego Badania Warunków Pracy (NEA). Przeciętny pracownik siedzi 4,5 godziny w pracy, 1 godzinę w samochodzie lub w transporcie publicznym oraz 3,3 godziny w czasie wolnym.

Ponad 60 tysięcy pracowników zgłosiło w badaniu, ile czasu każdego dnia spędzają w pozycji siedzącej w porównaniu do aktywności. Wyniki są zbliżone do tych z 2019 roku, kiedy przeciętny pracownik siedział 8,6 godziny dziennie. Instytut badawczy TNO nazwał kiedyś Holendrów „mistrzami Europy w siedzeniu”.

Podejmowane są próby, by zachęcić ludzi do większej aktywności. Na przykład w 2021 roku Ministerstwo Spraw Społecznych rozpoczęło kampanię z hasłem: „Ruszaj się co pół godziny. Zrób też krok.” Rok później raper Willie Wartaal oraz była sportsmenka i prezenterka telewizyjna Olga Commandeur zostali zaangażowani do promowania „Narodowej Minuty Ruchu”. Idea była taka, że ta jedna minuta miała wyznaczyć początek przełomu.

Choć większość pracowników spędza większą część dnia w pozycji siedzącej, istnieją duże różnice między zawodami. Najwięcej siedzą pracownicy branży IT. Kelnerzy, kelnerki i sprzątacze natomiast są w ruchu niemal przez cały dzień.

W grupie pośredniej znajdują się pracownicy ochrony zdrowia, nauczyciele i technicy. Holenderski Urząd Statystyczny zauważył także istotną różnicę między osobami, które zawsze pracują zdalnie, a tymi, które przeważnie wykonują obowiązki na miejscu. Najwięcej średnio siedzą osoby pracujące z domu przez 60 do 80 procent czasu.