Aktualizacja: Pomarańczowy kod ostrzegawczy

W Holandii od czwartku prognozowana jest wietrzna pogoda z silnymi porywami wiatru. Według KNMI wiatr z północnego zachodu uderzy w rejony przybrzeżne z porywami do 100 km/h, a w głębi kraju może osiągać do 90 km/h. Instytut wydał ostrzeżenie pogodowe kod żółty, które obejmie wszystkie prowincje w różnych godzinach - od czwartkowego wieczoru do piątkowego poranka.

Ostrzeżenie przed wichurą najpierw zacznie obowiązywać w Zelandii o godzinie 18:00.

„Od czwartkowego wieczoru silne porywy wiatru pojawią się na południowym zachodzie kraju. Wichura będzie się następnie rozprzestrzeniać na pozostałe regiony w ciągu wieczoru i nocy z czwartku na piątek” - poinformowało KNMI.

Prowincje Limburgia, Brabancja Północna i Holandia Południowa znajdą się pod ostrzeżeniem od godziny 20:00, a Geldria, Overijssel i Utrecht - dwie godziny później. Dla Flevolandu i Holandii Północnej ostrzeżenie zacznie obowiązywać o 23:00, a pozostała część kraju odczuje najsilniejszy wiatr około godziny 1:00 w nocy z czwartku na piątek. Ostrzeżenie ma wygasnąć w piątek rano, około godziny 7:00.

Mieszkańcy zagrożonych regionów powinni zachować szczególną ostrożność, bowiem istnieje ryzyko latających odłamków, połamanych gałęzi i przewróconych drzew. Możliwe są również zakłócenia w ruchu drogowym i kolejowym.

Czwartkowy szczyt komunikacyjny już wcześniej zapowiadał się na trudny, mimo że w północnych i centralnych regionach kraju trwa jesienna przerwa szkolna. Agencja infrastruktury Rijkswaterstaat ostrzegła, że „potężna wichura przejdzie przez kraj”, co może znacznie utrudnić zarówno poranny, jak i wieczorny ruch.

„Spodziewamy się większych niż zwykle opóźnień, nawet mimo przerwy w szkołach. Opóźnienia mogą szybko narastać w miejscach, gdzie dojdzie do incydentów” - podała agencja. Oczekiwane są setki kilometrów korków, szczególnie około 8:30 rano oraz po 17:30.

Silny wiatr często oznacza również zakłócenia w ruchu lotniczym na lotnisku Schiphol. Linia lotnicza KLM zazwyczaj odwołuje kilkadziesiąt lotów, gdy KNMI wydaje ostrzeżenie kod żółty. Jednak tym razem najsilniejsze podmuchy mają wystąpić w nocy w regionie Holandii Północnej, kiedy liczba lotów jest ograniczona, dlatego wpływ na Schiphol może być mniejszy.

Na początku miesiąca Holandię nawiedziła burza Amy, która wyrządziła znaczne szkody głównie w prowincjach Holandia Południowa i Brabancja Północna. Ubezpieczyciele otrzymali wtedy dziesiątki zgłoszeń szkód spowodowanych przez zerwany dach, połamane gałęzie i porwane meble ogrodowe.

AKTUALIZACJA:

KNMI podniósł ostrzeżenie o silnym wietrze z poziomu żółtego do pomarańczowego dla zachodnich prowincji w czwartek. Prognozuje się, że sztorm Benjamin przyniesie „bardzo silny wiatr” z porywami do 120 kilometrów na godzinę na zachodnich wybrzeżach - ostrzega KNMI. W pozostałej części kraju można spodziewać się porywów wiatru do 90 kilometrów na godzinę. Tam nadal obowiązuje ostrzeżenie żółte.

„Sztorm Benjamin najpierw dotrze na południowy zachód kraju, a następnie rozprzestrzeni się na resztę Holandii w godzinach wieczornych i w nocy z czwartku na piątek” - poinformował instytut meteorologiczny. „Wiatr będzie stopniowo słabł w piątek, najpóźniej w rejonie Morza Wattowego.”

Ostrzeżenie pomarańczowe zacznie obowiązywać najpierw w prowincji Zelandia o godzinie 18:00, dwie godziny później obejmie Południową-Holandię, następnie o 23:00 Północną-Holandię i obszar IJsselmeer, a o 3:00 rano rejon Morza Wattowego. Bardzo silny wiatr powinien osłabnąć do południa w piątek w rejonie Morza Wattowego, a w pozostałych nadmorskich prowincjach - kilka godzin wcześniej.

Ostrzeżenie żółte będzie obowiązywać w pozostałej części kraju.

Osoby przebywające na zagrożonych obszarach powinny zachować ostrożność ze względu na możliwe fruwające odłamki, połamane gałęzie oraz spadające drzewa. Ruch drogowy i kolejowy może zostać zakłócony. Silny wiatr często powoduje również utrudnienia w ruchu lotniczym na lotnisku Schiphol. Holenderskie linie lotnicze KLM zwykle odwołują kilkadziesiąt lotów, gdy KNMI wydaje ostrzeżenie o sztormie.