Godność ludzka zagrożona w ośrodkach recepcyjnych

Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Rzecznik Praw Dziecka biją na alarm w sprawie warunków życia Ukraińców w Holandii. Godność ludzka jest zagrożona w ośrodkach recepcyjnych - napisali w listach skierowanych do wszystkich gmin holenderskich oraz p.o. minister ds. mieszkalnictwa, Mony Keijzer. „Pilnie” poprosili o poprawę sytuacji Ukraińców.

Zdaniem rzecznika Reiniera van Zutphena i rzeczniczki Margrite Kalverboer konieczne są natychmiastowe działania. „Bez niezwłocznych środków humanitarne przyjęcie 130 000 Ukraińców w Holandii znajdzie się pod jeszcze większą presją” - napisali.

Rzecznicy otrzymują coraz więcej skarg dotyczących warunków w ośrodkach, a obraz ten potwierdzają wizyty terenowe. „Mieszkańcy zmagają się z długotrwałym pobytem w miejscach do tego nieprzystosowanych. Brakuje prywatności, zwłaszcza w zaadaptowanych budynkach biurowych, a wspólne korzystanie z sanitariatów i kuchni daje się we znaki” - opisują problemy.

„Mieszkańcy są na granicy ludzkiej wytrzymałości” - cytują słowa pracownika jednego z ośrodków. Rzecznicy rozmawiali z personelem kilku placówek, który wyrażał obawy. „Dzieci przebywają w miejscach dla nich nieodpowiednich, żyją w niepewności co do przyszłości i nie otrzymują wystarczającego wsparcia psychologicznego.” Same dzieci mówiły im, że edukacja, jaką otrzymują, nie jest dostosowana do ich poziomu.

W liście cytowani są również mieszkańcy. Jedna z osób musiała przenieść się do innego ośrodka - sytuacja dotykająca wiele gmin, ponieważ tymczasowe miejsca zakwaterowania są zamykane. „Zaproponowano nam inne miejsce, ale warunki tam są znacznie gorsze” - powiedział mieszkaniec.

„Lokalizacja jest odosobniona, praktycznie bez udogodnień, otoczona lasem. Przeprowadzka w takie miejsce może mieć poważny wpływ psychologiczny na nasze 2-letnie dziecko, przyzwyczajone do spokojnego środowiska i znanych twarzy.”

Van Zutphen i Kalverboer otrzymali ostatnio wiele skarg dotyczących takich relokacji. Obejmują one m.in. konieczność dzielenia pokoju z innymi, co wcześniej nie było wymagane. Są także skargi na gorsze warunki sanitarne i brak możliwości gotowania. W tym roku rzecznicy otrzymali łącznie 110 skarg.