Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski we wtorek wystąpił przed Tweede Kamer i Eerste Kamer w Hadze, wzywając holenderskich parlamentarzystów do utrzymania sankcji wobec Rosji oraz do zapewnienia rozliczenia odpowiedzialnych za wojnę w Ukrainie. Apelował także do państw europejskich o wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów na wsparcie Ukrainy.
Oskarżył prezydenta Rosji Władimira Putina o stawianie pieniędzy i władzy ponad ludzkim życiem. „Putin nie dba o swoich ludzi. Dba o pieniądze i władzę” - powiedział Zełenski, zaznaczając, że Rosja co miesiąc wysyła na śmierć tysiące żołnierzy. „Rosja liczy dolary, a nie poległych”.
Zełenski opisał niedawne rozmowy w Berlinie z przedstawicielami USA, określając je jako „intensywne” i skoncentrowane na planie zakończenia wojny oraz zagwarantowania bezpieczeństwa.
„Każdy szczegół ma znaczenie. Bo żaden szczegół nie powinien sprawić, by Rosja mogła pomyśleć, że wojna się opłaca i rozpocząć kolejną wojnę” - powiedział.
Prezydent Ukrainy skrytykował powtarzające się rosyjskie ataki na infrastrukturę oraz jak to ujął, hipokrytyczne skargi Moskwy, gdy Ukraina odpowiada kontratakami. „Jakby Rosja była jedynym krajem, który ma prawo narzekać i jedynym krajem, który ma prawo przeprowadzać ataki” - stwierdził.
Posłowie Forum voor Democratie nie byli obecni na wystąpieniu. Liderka partii, Lidewij de Vos, wyjaśniła na platformie X, że powodem były zastrzeżenia wobec formatu przemówienia. Pozostałe partie wzięły udział w obradach.
„Dziś frakcje Forum voor Democratie w Tweede i Eerste Kamer nie wezmą udziału w przemówieniu Zełenskiego w naszym parlamencie. Gdyby dano nam możliwość zadawania pytań, oczywiście byśmy przyszli, ale obecny format jest zasadniczo wadliwy: sugeruje, że jest to ‘nasza wojna’ i stanowi zakamuflowany pokaz poparcia” - napisała Lidewij de Vos na X.
„Nie będziemy w tym uczestniczyć. Zamiast wspierać dalszą eskalację poprzez Zełenskiego, powinniśmy nalegać, by USA i Rosja usiadły do stołu i zawarły porozumienie, aby pokój mógł wreszcie powrócić na nasz kontynent”.
Zełenski przyleciał w nocy na lotnisko Rotterdam The Hague Airport przy zachowaniu ścisłych środków bezpieczeństwa, obejmujących pojazdy opancerzone, mobilne oddziały policji oraz żandarmerię wojskową. Części lotniska zostały tymczasowo zamknięte.
Była to jego trzecia wizyta w Holandii od czasu rosyjskiej inwazji w 2022 roku. Po raz pierwszy Zełenski zwrócił się do holenderskich parlamentarzystów 31 marca 2022 roku za pośrednictwem łącza wideo, krótko po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę. Jego ostatnie wystąpienie miało miejsce w czerwcu 2025 roku w Tweede Kamer podczas szczytu NATO w Hadze.
Poinformowano również, że Międzynarodowa Komisja Roszczeń dla Ukrainy, która będzie oceniać i weryfikować roszczenia dotyczące szkód wojennych, będzie miała siedzibę w Hadze
„Ukraińcy będą mogli zgłaszać poniesione szkody do rejestru strat. Rejestr ten zostanie przekształcony w komisję roszczeń, która będzie również weryfikować zgłoszone szkody. Utworzenie nowej komisji właśnie tutaj jest więc najbardziej efektywnym i logicznym krokiem” - powiedział van Weel.
Przyznał, że istnieją potencjalne ryzyka dyplomatyczne i związane z bezpieczeństwem. „Oczywiście musimy zawsze brać pod uwagę, że Rosja nie będzie z tego zadowolona” - stwierdził, określając jednak to ryzyko jako „ograniczone”. Podkreślił, że komisja jest kluczowa dla pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności:
„Ważne jest, aby odpowiedzialność za działania i zbrodnie popełnione przez Rosję została wyegzekwowana”.
Sekretarz generalny Rady Europy Alain Berset poinformował, że do ukraińskiego rejestru szkód wpłynęło już co najmniej 86 tysięcy roszczeń. Komisja zdecyduje o uprawnieniach do odszkodowań dla obywateli Ukrainy, przedsiębiorstw oraz organizacji. Finansowanie ma pochodzić z zamrożonych rosyjskich aktywów, choć szczegóły nie zostały jeszcze ustalone.
Zełenski przedstawił również potrzeby finansowe Ukrainy, szacując je na 45 miliardów euro rocznie w przypadku kontynuowania wojny, oraz wyraził nadzieję, że środki te będzie można przeznaczyć na odbudowę kraju, jeśli walki ustaną.
Poparł propozycję niemieckiego kanclerza Friedricha Merza dotyczącą świątecznego zawieszenia broni oraz rozejmu w sprawie infrastruktury energetycznej, zaznaczając jednocześnie, że wcześniejsze porozumienia tego typu nie powiodły się z powodu naruszeń i sporów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz