Holenderscy triathloniści nie będą mile wspominać swojego udziału na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
Triathlon był zaplanowany na wtorek, ale został przełożony, ponieważ woda w Sekwanie była zbyt brudna. Według organizatorów, deszcz w zeszły weekend spowodował, że ścieki wylały się do Sekwany. Kilka suchych i słonecznych dni później uznali, że woda jest wystarczająco czysta, aby kontynuować w środę.
Mimo tego sportowcy są zdania, że warunki na trasie nie były uczciwe, a sama styczność z wodą była obrzydliwa.
"Zobaczymy czy nie zachoruję, bo połknęłam naprawdę sporo wody." - powiedziała Rachel Klamer po zajęciu 14 miejsca w wyścigu.
Zawodniczka odniosła się do nurtu Sekwany i tego, jak radzili sobie z nim pływacy. Według niej wszyscy chcieli płynąć środkiem w jedną stronę i dokładnie przy ścianie w drodze powrotnej. To spowodowało wiele kontaktów w wodzie, wybijanie z rytmu i duże utrudnienia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz