41-letni mężczyzna utonął próbując wyłowić z wody telefon komórkowy.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w sobotę wieczorem w Roermond. Mężczyzna przebywał na łodzi z kilkoma innymi osobami, kiedy nagle jeden z telefonów komórkowych wylądował w wodzie.
41-latek zanurkował próbując znaleźć sprzęt, ale nie wypłynął już na powierzchnię. Na miejsce szybko wezwano straż pożarną. Po ponad 15 minutach z wody wyłowiono ciało mężczyzny i rozpoczęto resuscytację.
Starania służb ratowniczych nie przyniosły jednak rezultatów i ofiara zmarła.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz