Do pracującego silnika samolotu na lotnisku Schiphol wpadł człowiek.
Fatalny w skutkach incydent miał miejsce w środę po południu, a ofiara nie miała szans na przeżycie.
W momencie zdarzenia na pokładzie samolotu Embraer 190 znajdowali się pasażerowie i członkowie załogi. Linia lotnicza potwierdziła kilku mediom, że incydent dotyczył lotu KLM nr 1341, który miał wylecieć z Schiphol do Billund w Danii.
Wszyscy pasażerowie i pracownicy opuścili pokład i znaleźli się pod opieką. Nie było od razu jasne, czy zmarła osoba to pracownik linii lotniczej lub innej firmy, czy też pasażer. Na miejsce wysłano Inspekcję Pracy, aby dowiedzieć się, czy należy to zakwalifikować jako wypadek przy pracy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz