Zamknij

Amsterdam boryka się z turystami, którzy wydają jednak wielkie pieniądze

20:03, 18.08.2024 Aktualizacja: 20:35, 18.08.2024
Skomentuj

Amsterdam jest jednym z najpopularniejszych kierunków podróży, co przytłacza miasto, ale jednocześnie generuje ogromne przychody.

Stolica Holandii od dawna przyciąga nieproporcjonalnie dużą liczbę turystów swoją architekturą, kulturą i łagodną polityką narkotykową. Według rankingu gazety, Amsterdam znajduje się na szczycie listy najczęściej odwiedzanych miast z ponad 10 przyjazdami na mieszkańca, co przekłada się na wydatki w wysokości 11 000 euro na mieszkańca. Paryż i Mediolan plasują się na kolejnych miejscach z odpowiednio ośmioma i sześcioma przyjazdami na mieszkańca.

Nawet jeśli liczby te wydają się wysokie dla branży turystycznej, turyści są również dobrym źródłem dochodu dla holenderskiego miasta. Według The Economist turyści odwiedzający Amsterdam wydają cztery razy więcej niż turyści z innych najczęściej odwiedzanych miast, takich jak Mediolan.

Pomimo tych przychodów, Amsterdam zmaga się z problemem nadmiernej turystyki. Przepełnione ulice, muzea, wyższe czynsze i liczba zakwaterowań ograniczają lokalny rynek nieruchomości.

W związku z tym przywódcy polityczni w Amsterdamie wprowadzili różne środki mające na celu ograniczenie turystyki: ustalono limit maksymalnie 20 milionów noclegów rocznie, zmniejszono liczbę miejsc noclegowych w hotelach, zakazano statków wycieczkowych, zakazano alkoholu w centrum miasta i zwiększono podatki hotelowe.

Co więcej, nie chodzi tylko o ograniczenie liczby turystów w ogóle, ale także o to, jakiego rodzaju turystów przyciąga stolica Holandii. Na przykład w przyszłości mniej turystów imprezowych powinno przyjeżdżać do Amsterdamu głównie ze względu na dzielnicę czerwonych latarni. Ci turyści zbyt często się tam lokują ze względu na rozrywkę dla dorosłych i kawiarnie, a także przyciągnęli negatywną uwagę mieszkańców poprzez wybuchy przemocy lub inne nieprzyjemne zachowania.

Gmina podjęła zatem środki mające na celu zmniejszenie tłumów w dzielnicy czerwonych latarni, w tym wcześniejsze godziny zamykania barów, zakaz palenia marihuany na ulicach dzielnicy i podwyższenie podatku turystycznego. Istnieją również plany przeniesienia dzielnicy czerwonych latarni poza centrum miasta.

(mr)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%