Kampania rabatowa w MediaMarkt w Rotterdamie doprowadziła do zamieszek i aktów przemocy.
Kampania rabatowa w sklepie MediaMarkt w Rotterdamie nie przyniosła oczekiwanych efektów. Zamiast zwiększonej liczby zakupów i zysków, doszło tam do wandalizmu i zamieszek, w których interweniować musiała policja. Aresztowano dwie osoby.
Sklep miał być otwarty przez godzinę w sobotni wieczór, aby uczcić swoje 25-lecie, umożliwiając klientom zakup produktów z dużymi rabatami. Kampania przyciągnęła wielu odwiedzających, a setki osób stanęło przed sklepem MediaMarkt.
Jednak sytuacja zaostrzyła się i ludzie niemal szturmowali sklep, aby dostać się do środka. Rozbito okna i szklane drzwi, a ludzie zaczęli zachowywać się agresywnie na ulicy. W komunikacie prasowym Mediamarkt ogłosił, że akcja rabatowa musiała zostać odwołana z powodu dużych tłumów i faktu, że „ludzie ze złymi intencjami” byli obecni na krótko przed otwarciem sklepu. Po konsultacji z policją Mediamarkt zdecydował o odwołaniu akcji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz