Holenderskie fundusze emerytalne są w lepszej kondycji niż rok temu, jak ustaliła agencja badawcza Aon. Fundusze miały „bardzo dobry rok” pod względem inwestycji. Skorzystały również z rosnących stóp procentowych w pierwszej połowie ubiegłego roku.
Średni wskaźnik pokrycia funduszy wzrósł z 115 do 116 procent w 2024 roku. Oznacza to, że fundusze dysponują około 116 euro wartości gotówkowej na każde 100 euro emerytur, które muszą wypłacić obecnie i w przyszłości.
Już wcześniej wydawało się, że emerytury w wielu holenderskich funduszach ponownie wzrosną. Pensioenfederatie, organizacja reprezentująca 156 funduszy emerytalnych w kraju, obliczyła w zeszłym miesiącu, że emerytury wzrastają w około czterech na pięć funduszy. Czasami emerytury są w pełni dostosowywane do inflacji, ale częściej jest to częściowa podwyżka. Średni wzrost wyniósł nieco poniżej 2 procent.
Na decyzje funduszy wpłynął fakt, że Europejski Bank Centralny ostatnio obniża stopy procentowe. Fundusze chcą również zachować wystarczające rezerwy na potrzeby przejścia na nowy system emerytalny.
Od pewnego czasu trwają przygotowania do szeroko zakrojonej reformy systemu emerytalnego. Wkrótce każdy będzie budować swoją emeryturę za pomocą systemu składek, gdzie pieniądze będą następnie inwestowane. Uczestnicy będą mieli większy wpływ na swoje oszczędności emerytalne w tym zakresie. Istnieją również obawy, ponieważ ryzyko będzie ponoszone przez uczestników, co może skutkować większymi stratami lub niższymi zyskami, wpływając negatywnie na ich emerytury.
Jak poinformował Aon, pierwsze trzy fundusze już dokonały zmiany. Odbył się również pierwszy proces sądowy dotyczący przejścia na nowy system. Uczestnik rolniczego funduszu emerytalnego BPL domagał się odroczenia, aby mieć więcej czasu na zapoznanie się ze zmianami, ale sąd w Rotterdamie uznał to za niekonieczne. BPL był jednym z pierwszych funduszy, które wdrożyły zmiany, choć fundusze mają czas na przejście na nowy system do początku 2028 roku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz