Sześć holenderskich miast eksperymentuje z oferowaniem bezdomnym pracownikom migrującym pomocy w powrocie do ich krajów ojczystych, a wielu z nich korzysta z tej możliwości. Od zeszłego roku pracownicy socjalni w Amsterdamie, Rotterdamie, Utrechcie, Hadze, Eindhoven i Venlo pomogli około 700 osobom wrócić do domu – donosi Trouw.
Według związku zawodowego CNV, obecnie na ulicach Holandii mieszka około 10 000 pracowników migrujących, co stanowi około 60 procent wszystkich bezdomnych w kraju. Wielu migrantów mieszka w zakwaterowaniu zapewnianym przez pracodawcę, więc gdy tracą pracę, tracą również dach nad głową. Dotychczasowe próby rozwiązania tego problemu nie przyniosły większych sukcesów.
W zeszłym roku sześć holenderskich gmin postanowiło wypróbować inne podejście. Zapytano bezdomnych migrantów, czy chcieliby dobrowolnie wrócić do domu, bez żadnych zobowiązań. Miasto finansowało bilet autobusowy lub kolejowy, a w razie potrzeby zapewniało towarzystwo pracownika socjalnego podczas podróży.
Jak dotąd co najmniej 700 osób skorzystało z tej oferty. W Amsterdamie dobrowolnie wróciło 386 osób, spośród około 700 bezdomnych migrantów mieszkających na ulicach miasta. W Utrechcie powrót do domu sfinansowano dla 97 z około 200 bezdomnych migrantów.
Miasta realizowały ten projekt we współpracy z Fundacją Barka, która pomaga bezdomnym pochodzącym z Europy Wschodniej. Pracownicy Barki bezpośrednio podchodzili do migrantów z propozycją powrotu. Według Larisy Melinceanu z Barki powrót do ojczyzny jest dla niektórych porażką, ale często to ich jedyna realna opcja, ponieważ Holandia oferuje bezdomnym migrantom niewielką pomoc prawną, a znalezienie nowej pracy podczas życia na ulicy jest niezwykle trudne.
"Każdy chce tutaj odnieść sukces. To nie jest tak, że migranci cieszą się, gdy wracają do domu" – powiedziała Melinceanu w rozmowie z Trouw. – "Jednak wielu z nich decyduje się na powrót, aby powstrzymać dalsze pogarszanie się ich kondycji psychicznej i fizycznej. Istnieje nadzieja, że będą mogli dojść do siebie w rodzinnych stronach. – Niektórzy migranci są również przekazywani do organizacji pomocowych." – dodała.
Związek zawodowy CNV oraz Armia Zbawienia niedawno zaproponowały wdrożenie takiego podejścia na większą skalę, wskazując na sukces odniesiony przez sześć holenderskich miast. Fundacja Barka oraz Związek Holenderskich Gmin (VNG) również opowiadają się za rozszerzeniem tego rozwiązania na całą Holandię. Rząd podejmie decyzję w tej sprawie wiosną.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz