W marcu w Holandii wybuchło już ponad 80 pożarów lasów i terenów zielonych, podało NOS na podstawie szacunków Holenderskiego Instytutu Bezpieczeństwa Publicznego (NIPV). Tylko w ostatnich dniach doszło do pożarów w Weert, na Sallandse Heuvelrug oraz w dwóch rezerwatach przyrody w Zeeuws-Vlaanderen.
Dla porównania, w całym ubiegłym roku straż pożarna otrzymała 211 zgłoszeń o pożarach lasów, z których 170 rzeczywiście okazało się pożarami. Nie wiadomo jeszcze, ile z tegorocznych zgłoszeń było fałszywymi alarmami.
Duży wzrost liczby pożarów w porównaniu z rokiem ubiegłym wynika z suszy. W niektórych częściach Holandii w marcu nie spadła ani jedna kropla deszczu, co doprowadziło do wysychania gleby. Rok 2024 był bardzo mokry, ze średnią roczną sumą opadów wynoszącą 986 milimetrów – prawie 200 mm więcej niż zwykle.
W okresach suszy pożary mogą się szybko i nieprzewidywalnie rozprzestrzeniać, szczególnie jeśli dodatkowo wieje silny wiatr.
W czwartek w Weert spłonęło co najmniej 20 000 metrów kwadratowych roślinności. W piątek pożar na Vughtse Heide strawił 500 metrów kwadratowych lasu.
W niedzielne popołudnie ogień wybuchł na polu ozdobnych traw w pobliżu Biervliet w Zeeuws-Vlaanderen. Pożar rozprzestrzeniał się bardzo szybko ze względu na panującą suszę. Do akcji wkroczyła holenderska straż pożarna, wysyłając cztery wozy strażackie. Pomoc zaoferowali również Belgowie, którzy wysłali dwa wozy z wodą. Wspólnymi siłami strażacy opanowali ogień po kilku godzinach.
Według straży pożarnej, większość pożarów lasów jest spowodowana działalnością człowieka. Na przykład pożar na Vughtse Heide prawdopodobnie wywołały dzieci bawiące się ogniem.
Z powodu suszy w kilku regionach obowiązuje podwyższone ryzyko pożarów. Veiligheidsregio Limburg-Noord ostrzegło mieszkańców w rozmowie z L1:„Grillowanie w taką pogodę niesie za sobą ryzyko, a niedopałek papierosa może doprowadzić do tragedii. Bądźcie ostrożni!”
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz