Apollo Tyres ogłosiło w piątek, że latem 2026 roku zamknie historyczną fabrykę Vredestein w Enschede, tłumacząc decyzję wysokimi kosztami energii oraz inflacją. Jak podaje NOS, około 500 pracowników straci pracę w tym ponadstuletnim zakładzie.
Indyjska spółka-matka poinformowała pracowników o decyzji podczas piątkowego spotkania załogi, potwierdzając obawy, które według doniesień narastały już wcześniej wśród zatrudnionych. Zamknięcie fabryki to kolejny rozdział w tym, co związki zawodowe opisują jako postępującą erozję produkcji przemysłowej w Holandii.
„To czarny dzień” – powiedziała Monique Daamen, przedstawicielka związku zawodowego FNV dla NOS. „To niezwykle smutne dla pracowników, którzy często byli związani z fabryką od pokoleń.” Daamen winą za zamknięcie obarczyła częściowo „niewydolną politykę przemysłową Holandii”.
Nicole Engmann ze związku zawodowego CNV stwierdziła, że pracownicy Vredestein w ostatnich latach robili wszystko, co możliwe, aby uniknąć najgorszego scenariusza. „Niestety okazało się, że to nie wystarczyło” – powiedziała dla NOS. Engmann określiła zamknięcie fabryki jako „kolejny przykład upadku przemysłu w Holandii”, dodając: „Ponownie wysokie koszty energii i inflacja odegrały rolę w decyzji o przeniesieniu produkcji do innego kraju. I po raz kolejny znaczna liczba miejsc pracy znika z naszego kraju. Naszym zdaniem istnieje tu rola dla rządu, aby wyrównać pozycję konkurencyjną Holandii.”
Decyzja firmy poprzedzona była wieloma sygnałami ostrzegawczymi. W 2019 roku Vredestein przeszedł masowe zwolnienia, redukując 750 miejsc pracy. Według ostatniego raportu rocznego Apollo Tyres już około półtora roku temu przeniosło operacje sprzedażowe oraz inne aktywa z Apollo Tyres Vredestein do swojej europejskiej filii na Węgrzech. Ten oddział został otwarty w 2017 roku.
Pracownicy zostali w czwartek powiadomieni o piątkowym spotkaniu. Wielu obawiało się najgorszego, wiedząc, że na spotkaniu obecny będzie dyrektor generalny Apollo Tyres, Benoit Rivallant. Związki zawodowe nie mogły uczestniczyć w spotkaniu osobiście, ale wcześniej zostały poinformowane podczas briefingu online.
Lokalni samorządowcy wyrazili swoje rozczarowanie utratą jednego z historycznych pracodawców w mieście. „To naprawdę nieprzyjemna niespodzianka” – powiedział burmistrz Enschede, Roelof Bleker. Przyznał jednak, że wiadomość nie była całkowitym zaskoczeniem. „To stary zakład produkcyjny, energochłonny” – powiedział dla NOS. „Myślę, że rozważono wszystkie możliwości utrzymania tego miejsca, ale taki jest wynik.”
Bleker określił sytuację jako „dramatyczną” dla pracowników. „Wielu pracowników mieszka w pobliżu. Kiedyś zbudowano dla nich specjalne osiedle” – zaznaczył. Pomimo tej trudnej sytuacji burmistrz wyraził nadzieję, że wszyscy dotknięci pracownicy znajdą nowe zatrudnienie w ciągu następnego roku. „Region Twente jest silny. Firmy się rozwijają i poszukują ludzi” – powiedział.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz