PostNL zanotowało niezły kwartał

PostNL odnotował stabilne wyniki za pierwszy kwartał 2025 roku, gdzie wzrost w segmencie przesyłek paczkowych zrekompensował spadki w tradycyjnej korespondencji. Firma zaznaczyła, że wyniki te osiągnięto mimo niepewnej sytuacji gospodarczej i wpływu niedawnych podwyżek ceł na rynki światowe.

Przychody PostNL w pierwszym kwartale 2025 roku wzrosły do 782 milionów euro, w porównaniu do 765 milionów euro w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wzrost ten był napędzany głównie przez działalność w segmencie paczek, który odnotował dwuprocentowy wzrost wolumenu. Jednocześnie wolumen przesyłek listowych nadal spadał, notując spadek o 6,9 procent, co związane jest z trwającym odchodzeniem od tradycyjnych usług pocztowych.

Prezes PostNL Pim Berendsen podkreślił, że wyniki pierwszego kwartału są zgodne z oczekiwaniami. Stwierdził, że pierwszy kwartał przebiegał zgodnie z przewidywaniami i że firma koncentruje się na realizacji inicjatyw strategicznych ogłoszonych w lutym, które postępują zgodnie z planem. Według Berendsena widać już pierwsze pozytywne efekty działań ukierunkowanych na poprawę rentowności.

Jednocześnie firma mierzyła się z rosnącymi kosztami operacyjnymi, zwłaszcza w obszarze pracy. Koszty organiczne wzrosły o 31 milionów euro, głównie z powodu wyższych kosztów zatrudnienia. Pomimo tych wyzwań Berendsen zwrócił uwagę na wysiłki firmy zmierzające do poprawy efektywności, co przyniosło oszczędności zarówno w segmencie paczek, jak i przesyłek listowych.

Spadek wolumenu listów miał istotny wpływ na wyniki, a segment listowy odnotował pogorszenie wyniku o 10 milionów euro w porównaniu do pierwszego kwartału 2024 roku. W odpowiedzi PostNL rozpoczął proces przechodzenia na standardowy model doręczania korespondencji biznesowej w systemie D+2. Firma zaznaczyła jednak, że obecne przepisy pocztowe ograniczają dalsze zmiany w modelu działalności. PostNL wezwał rząd Holandii do nowelizacji ustawy pocztowej, by umożliwić większą elastyczność w harmonogramach doręczeń, sugerując jednocześnie, że w przyszłości konieczne mogą być podwyżki cen znaczków.

W segmencie paczek PostNL odnotował dwuprocentowy wzrost wolumenu, a jego udział w rynku pozostał na stabilnym poziomie. Firma wskazała, że regularne podwyżki cen i ukierunkowane działania w zakresie rentowności pomogły poprawić wpływ cen i struktury, choć zmiana proporcji usług miała niekorzystny efekt. Operacje międzynarodowe, zwłaszcza w ramach europejskiej sieci Spring, wykazały obiecujący wzrost.

Firma zwróciła również uwagę na rosnące zainteresowanie klientów opcjami dostaw poza domem, takimi jak paczkomaty, które przyczyniły się do poprawy efektywności operacyjnej. Wysiłki PostNL zmierzające do zakończenia dostaw w niedziele także przyniosły oszczędności.

Patrząc w przyszłość, PostNL zachowuje ostrożność w ocenie ogólnego otoczenia gospodarczego, wskazując na niedawne podwyżki ceł jako czynnik zwiększający niepewność i zmienność makroekonomiczną. Firma przyznała, że jest zbyt wcześnie, by określić pełen wpływ tych zmian na rynek e-commerce, w tym możliwe przesunięcia wolumenu przesyłek z Azji czy spowolnienie globalnego wzrostu gospodarczego.

Pomimo tych niepewności PostNL utrzymał swoje prognozy na cały rok 2025, przewidując, że znormalizowany wynik operacyjny EBIT będzie zgodny z poziomem z 2024 roku. Berendsen podkreślił, że firma będzie elastyczna w dostosowywaniu planów, jeśli zajdzie taka potrzeba, a podczas aktualizacji strategii dla inwestorów we wrześniu przedstawi więcej szczegółów dotyczących dostosowań strategii oraz średnioterminowych wytycznych finansowych.

PostNL podkreślił także swoje zaangażowanie w działania na rzecz zrównoważonego rozwoju. W pierwszym kwartale 2025 roku firma osiągnęła poziom 30 procent bezemisyjnych dostaw ostatniej mili, co stanowi wzrost w porównaniu do 26 procent w analogicznym okresie 2024 roku. PostNL coraz częściej wykorzystuje czystsze paliwa i pojazdy elektryczne, a także koncentruje się na innowacyjnej logistyce miejskiej w celu ograniczenia swojego wpływu na środowisko.