Gminy ograniczają liczbę pracowników migracyjnych

Co najmniej 13 gmin w Holandii ogranicza liczbę pracowników migracyjnych, którzy mogą mieszkać na ich terenie — poinformował EenVandaag. Choć stanowi to tylko niewielką część z 352 wszystkich holenderskich gmin, liczba ta znacznie wzrosła. W 2020 roku NOS informowało, że takie ograniczenia wprowadzały jedynie trzy gminy.

EenVandaag przeprowadziło ankietę wśród 157 gmin. 13 z nich zadeklarowało, że ustaliły maksymalną liczbę pracowników migrujących, którzy mogą się tam osiedlać. Kolejne 11 gmin rozważa wprowadzenie podobnego limitu. Gminy te najczęściej uzasadniają swoje decyzje troską o jakość życia, spójność społeczną oraz niedobór mieszkań.

Na przykład w gminie Peel en Maas liczba pracowników migracyjnych została ograniczona do 10 procent całkowitej liczby mieszkańców. Obecnie mieszka tam około 4 500 pracowników migrujących, co oznacza, że limit został już osiągnięty i gmina nie wydaje nowych pozwoleń dla tej grupy.

W Zaltbommel obowiązuje limit 2 000 zagranicznych pracowników. Obecnie w gminie przebywa 852 pracowników migrujących, więc limit nie został jeszcze przekroczony.

Z kolei gmina Altena w prowincji Noord-Brabant zdecydowała się na ograniczenie liczby miejsc mieszkalnych dla pracowników migracyjnych. Ten limit już został osiągnięty i gmina wstrzymała wydawanie pozwoleń na większe inwestycje mieszkaniowe dla tej grupy.

Monique Kremer, przewodnicząca Rady Doradczej ds. Migracji, rozumie, dlaczego gminy decydują się na takie kroki. Jej zdaniem jednak, jeśli lokalne władze chcą ograniczyć liczbę pracowników migracyjnych, powinny przede wszystkim ograniczyć liczbę firm, które ich zatrudniają. „Sedno problemu leży w tym, że wiele gmin przyciąga firmy, które potrzebują dużej liczby pracowników migracyjnych. A przecież ci ludzie gdzieś muszą mieszkać” – powiedziała Kremer.

Rada Doradcza już wcześniej rekomendowała rządowi, by wprowadził ogólnokrajowy limit na liczbę pracowników migracyjnych przyjmowanych co roku. Według Rady, osoby te powinny przyczyniać się do dobra całego społeczeństwa, a nie tylko do zysków firm.