Zamknij

Upadek holenderskiego rządu

15:29, 03.06.2025 Aktualizacja: 15:30, 03.06.2025
Skomentuj

Rząd w Holandii rozpadł się po niespełna roku urzędowania, gdy lider PVV, Geert Wilders, we wtorek wycofał się z czteropartyjnej koalicji. Decyzję ogłosiły partie koalicyjne VVD, NSC i BBB po krótkim drugim spotkaniu dotyczącym dziesięciu żądań Wildersa w sprawie polityki azylowej, migracyjnej i imigracyjnej, które przedstawił w zeszłym tygodniu.

Wilders wywołał gniew i krytykę swoich koalicjantów, grożąc wyjściem z koalicji. Cztery partie miały wcześniej zawarte porozumienia w tych kwestiach, osiągnięte po długich i trudnych negocjacjach, które doprowadziły do utworzenia rządu osiem miesięcy po wyborach z listopada 2023 roku.

Co więcej, to właśnie minister z ramienia PVV, Marjolein Faber, była odpowiedzialna za ten obszar. Już od początku jej nominacja na ministra ds. azylu i migracji w pierwszym rządzie premiera Dicka Schoofa, utworzonym w lipcu ubiegłego roku, była uważana za kontrowersyjną.

Schoof, który nie należy do żadnej partii i nigdy nie kandydował w wyborach, już wcześniej poruszał się po niepewnym gruncie. Jak potwierdziła liderka VVD, Dilan Yeşilgöz, premier wezwał liderów czterech partii koalicyjnych do utrzymania porozumienia w imię dobra Niderlandów i stabilności politycznej, jeszcze przed wtorkowym spotkaniem.

Premier miał powiedzieć, że „przy wszystkich ważnych międzynarodowych i krajowych wyzwaniach nie może dojść do upadku rządu w momencie, gdy liderzy partii w zasadzie się ze sobą zgadzają” – relacjonowała Yeşilgöz. Dodała, że nie potrafi wyjaśnić, dlaczego Wilders zdecydował się obalić rząd, skoro liderzy koalicji byli zgodni co do polityki azylowej.

W zeszły poniedziałek Wilders przedstawił 10-punktowy plan zaostrzenia polityki azylowej, nie konsultując go z pozostałymi partnerami koalicyjnymi. Na liście znalazły się środki, które eksperci uważają za prawnie niewykonalne, jak całkowite wstrzymanie przyjmowania azylantów, zamknięcie ośrodków, wstrzymanie łączenia rodzin i deportacja syryjskich uchodźców. Był to co najmniej trzeci raz, kiedy Wilders zagroził obaleniem rządu, jeśli jego postulaty nie zostaną spełnione.

Wczoraj wieczorem pozostałe trzy partie koalicyjne postawiły granicę, informując Wildersa, że nie złamią porozumienia koalicyjnego, by dodać nowe środki azylowe. Zwróciły uwagę, że wiele z jego żądań pokrywa się z zapisami już zawartymi w umowie koalicyjnej i podkreśliły, że nie będą blokować PVV w realizacji tych uzgodnionych działań.

Zaznaczyły, że to do minister PVV, Marjolein Faber, należy wdrożenie tej polityki. Wilders jednak nie skorzystał z tej możliwości wyjścia z sytuacji i nalegał, by pozostali liderzy „natychmiast” podpisali jego 10-punktowy plan.

Rząd Schoofa I rozpoczął działalność z dumnym zapowiedzeniem „najostrzejszej polityki azylowej w historii”. Jednak po 11 miesiącach urzędowania Faber niemal nie wdrożyła żadnych z ogłoszonych planów. Ustawa o rozdziale azylantów, nakładająca obowiązek przyjmowania ich na wszystkie gminy, wciąż obowiązuje. Kilka sądów nakazało Faber dalsze finansowanie noclegowni dla osób, które wyczerpały wszelkie środki prawne, oraz cofnięcie cięć budżetowych wobec organizacji pomocy uchodźcom Vluchtelingenwerk. Niemal wszystkie jej projekty ustaw spotkały się z krytyką Rady Stanu, odpowiednich inspektoratów oraz rzeczników praw obywatelskich.

(mr)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%