Po 11 miesiącach urzędowania tylko 14 procent wyborców pozytywnie ocenia działalność upadłego gabinetu Schoofa I — wynika z sondażu przeprowadzonego przez EenVandaag wśród 16 117 członków panelu opinii, tuż po upadku rządu we wtorek. W związku z tym nowa koalicja z udziałem PVV, VVD, NSC i BBB po kolejnych wyborach nie cieszy się popularnością — zaledwie 16 procent respondentów uznało ją za dobry pomysł.
Aż 72 procent wyborców uważa, że nowe wybory to jedyne sensowne wyjście. „Co za bałagan — znowu te wybory, po półtora roku kłótni i żadnych efektów. Ale trudno, trzeba to zrobić” — powiedział jeden z respondentów.
Funkcjonowanie prawicowego rządu poważnie nadwyrężyło zaufanie obywateli do polityki, szczególnie wśród samych wyborców prawicy. Ogólne zaufanie do polityki spadło z 34 do 23 procent. Wśród wyborców PVV spadło z 37 do 13 procent. Wśród wyborców VVD z 58 do 38 procent, a wśród wyborców BBB z 39 do 17 procent.
Respondenci sondażu EenVandaag wystawili rządowi Schoofa I ocenę końcową 3,6 na 10. W badaniu przeprowadzonym przez RTL Nieuws wśród 19 000 panelistów ocena była nieco wyższa – 3,8. Nawet wyborcy partii koalicyjnych wystawili rządowi ledwie 4,4, czyli ocenę niedostateczną.
Z badania RTL Nieuws wynika, że większość wyborców (60 procent) obarcza winą za upadek gabinetu partię PVV. Geert Wilders, lider tej partii, został przez wyborców określony jako „dziecinny” i „rozkapryszone dziecko”.
Ponadto aż 76 procent respondentów uważa, że Wilders i PVV powinni najpierw wdrożyć istniejącą politykę azylową zapisaną w umowie koalicyjnej, zanim zaczęli stawiać nowe żądania. Nawet prawie połowa wyborców PVV się z tym zgadza.
Chociaż 63 procent wyborców cieszy się z odejścia tego rządu, to 62 procent jednocześnie uznaje, że jego upadek w obecnym momencie jest nieodpowiedzialny. Wskazują na wojny w Gazie i Ukrainie, rosnące zagrożenia dla bezpieczeństwa międzynarodowego, kryzys mieszkaniowy i zbliżający się szczyt NATO w Holandii. „Odchodzą akurat podczas szczytu NATO — to przecież wstyd” — zauważył jeden z ankietowanych.
Na razie nie przeprowadzono jeszcze sondaży preferencji wyborczych po upadku rządu. Jednak według najnowszego badania Maurice’a de Honta z 26 kwietnia (Peil.nl), wszystkie partie koalicyjne poza VVD tracą poparcie. PVV spadła z 37 do 28 mandatów, NSC niemal się rozpadła, tracąc 19 z 20 miejsc w parlamencie. BBB straciła połowę mandatów — z siedmiu do trzech. VVD zyskała dwa mandaty i osiągnęła 26.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz