Zamknij

Wielu weterynarzy może nie mieć kwalifikacji

09:20, 11.06.2025 Aktualizacja: 09:20, 11.06.2025
Skomentuj

Co najmniej stu lekarzy weterynarii pracujących w holenderskich klinikach i szpitalach weterynaryjnych należących do trzech dużych sieci — AniCura, IVC Evidensia i VetPartners — nie jest zarejestrowanych w oficjalnym rejestrze weterynaryjnym (CIBG), podały NOS i Omroep Brabant.

Holenderski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA) poinformował we wtorek, że podejmie rozmowy z tymi trzema sieciami, a w sprawę zaangażuje się również Królewskie Holenderskie Towarzystwo Medycyny Weterynaryjnej (KNMvD). Celem jest doprowadzenie do rejestracji osób nieposiadających jeszcze wpisu.

Według doniesień, co najmniej czterech lekarzy weterynarii przeprowadzało operacje, stawiało diagnozy i przepisywało leki bez formalnej rejestracji. Ponadto ponad stu asystentów weterynaryjnych miało pobierać krew, podawać znieczulenie lub leki, nie posiadając do tego uprawnień.

W Holandii zarówno lekarze weterynarii, jak i asystenci weterynaryjni mają obowiązek rejestracji w odpowiednim rejestrze. Wykonywanie procedur weterynaryjnych bez rejestracji jest karalne — grozi za to kara do roku więzienia i grzywna w wysokości do 25 000 euro.

Dziewięciu niewykwalifikowanych asystentów weterynaryjnych miało złożyć wniosek o rejestrację, otrzymać decyzję odmowną, a mimo to rozpocząć pracę. Szesnastu innych oraz jeden lekarz weterynarii zaczęli proces rejestracji, ale nie dostarczyli wymaganych dokumentów. Dla pozostałych osób rejestr weterynaryjny nie odnalazł żadnych wniosków — podało NOS.

„Bez rejestracji nie można sprawdzić, czy dana osoba ma odpowiednie wykształcenie i kwalifikacje” — powiedziała Sophie Deleu, przewodnicząca KNMvD, w rozmowie z NOS. „Ponadto bez rejestracji niemożliwe jest przeprowadzenie postępowania dyscyplinarnego ani rozpatrzenie skargi”.

„Zauważamy, że od czasu przejęć klinik weterynaryjnych przez duże sieci zwraca się więcej uwagi na to, czy personel jest zarejestrowany” — powiedział rzecznik rejestru.

Sieci AniCura, IVC Evidensia i VetPartners posiadają około jednej czwartej wszystkich klinik weterynaryjnych w Holandii. Przez ostatnie lata przejmowały one kolejne placówki, łącznie setki. IVC Evidensia była ostatnio krytykowana za wysokie ceny leczenia oraz braki kadrowe.

NOS i Omroep Brabant nie sprawdziły pozostałych klinik weterynaryjnych w kraju. Nie udało się także przeprowadzić pełnej kontroli we wszystkich trzech sieciach, ponieważ w wielu placówkach — zwłaszcza tych należących do IVC Evidensia — pracownicy nie byli wymienieni na stronach internetowych lub podani jedynie z imienia.

IVC Evidensia określiła brak rejestracji u czterech lekarzy weterynarii jako „błąd administracyjny w ogólnie uznawanym za skomplikowany, mylący i przestarzały systemie — zarówno dla zagranicznych lekarzy przyjeżdżających do Holandii, jak i dla holenderskich lekarzy kształcących się za granicą”.

NVWA przyznał, że nie był świadomy skali problemu z rejestracją. Rzecznik urzędu wyjaśnił, że instytucja nie prowadzi aktywnego nadzoru w tym zakresie i w ciągu ostatnich pięciu lat otrzymała zaledwie dwa zgłoszenia. Podkreślił też, że odpowiedzialność za rejestrację spoczywa na pracodawcach i pracownikach.

(mr)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%