Holandia stoi w obliczu poważnych przemian demograficznych, które mają nastąpić w nadchodzących dekadach. Jak podaje NOS, liczba osób w wieku 85 lat i starszych ma wzrosnąć ponad dwukrotnie – z około 450 tysięcy obecnie do co najmniej 1,1 mln w roku 2060.
Prognoza pochodzi z nowo opublikowanego raportu „Toekomstverkenning Welvaart en Leefomgeving”, przygotowanego przez Holenderską Agencję Oceny Środowiska.
Raport przewiduje również znaczny wzrost liczby jednoosobowych gospodarstw domowych – z 3,4 mln w 2024 roku do potencjalnie 5,1 mln w 2060 roku. Wzrost ten wynika głównie ze starzenia się społeczeństwa i faktu, że osoby starsze dłużej mieszkają samotnie, a także z relatywnie wysokiego odsetka samotnych migrantów – studentów i pracowników.
W badaniu uwzględniono cztery scenariusze przyszłości, różniące się poziomem wzrostu gospodarczego i tempem transformacji klimatycznej. Dyrektor PBL, Marko Hekkert, podkreślił znaczenie raportu dla podejmowania decyzji długoterminowych:
„Rządom często trudno jest patrzeć dalej niż obecna kadencja. Jednak wiele decyzji podejmowanych dziś ma długofalowy wpływ na sposób, w jaki żyjemy i nasz dobrobyt.”
Prognoza ponad miliona osób w wieku 85+ w 2060 roku odzwierciedla zjawisko określane jako „podwójne starzenie się” – osoby starsze będą stanowić większą część populacji, a ich przeciętny wiek również się zwiększy. To spowoduje znacznie większe zapotrzebowanie na usługi zdrowotne.
Liczba jednoosobowych gospodarstw domowych jest silnie powiązana z kondycją gospodarczą.
„Przy wyższym wzroście gospodarczym ludzie łatwiej mogą sobie pozwolić na życie w pojedynkę, a młodzi częściej wyprowadzają się wcześniej, niż miałoby to miejsce przy niższym wzroście,” stwierdza raport.
W scenariuszu wysokiego wzrostu gospodarczego populacja Holandii może wzrosnąć do 21,9 mln w 2060 roku. Największy wzrost spodziewany jest w regionie Randstad i sąsiednich prowincjach – z uwagi na koncentrację instytucji edukacyjnych i miejsc pracy, a także młodszy profil demograficzny sprzyjający wyższej liczbie urodzeń i mniejszej liczbie zgonów.
Wraz z tym wzrostem, zwłaszcza w Randstad, znacząco wzrośnie zapotrzebowanie na mieszkania. „Urbanizacja stanie się bardziej złożona, szczególnie w połączeniu z przestrzennymi wymaganiami wynikającymi z potrzeby energii odnawialnej, gospodarki o obiegu zamkniętym i adaptacji klimatycznej,” zauważono w raporcie. Wzrost migracji spodziewany jest we wszystkich scenariuszach, niezależnie od sytuacji gospodarczej.
We wszystkich czterech scenariuszach przewiduje się również wzrost sektora budowlanego i opieki zdrowotnej, dalsze rozpowszechnienie pojazdów elektrycznych, niewielki ogólny spadek zużycia energii, zwiększenie zużycia energii elektrycznej oraz zmniejszenie zależności od importu energii.
Jeśli transformacja klimatyczna przyspieszy, PBL przewiduje wzrost ryzyka, kosztów i wyzwań adaptacyjnych do 2050 roku, po czym ustabilizują się one. W przypadku opóźnionej transformacji, obciążenia te będą rosły także po 2060 roku.
Do głównych kosztów związanych ze zmianami klimatu należą: środki ochrony przed podnoszeniem się poziomu mórz, fale upałów, pożary lasów i nieregularne opady deszczu.
Poza obszarami miejskimi przewiduje się wzrost liczby przejazdów samochodami, natomiast korzystanie z autobusów spadnie w trzech z czterech scenariuszy. Wszystkie prognozy przewidują wzrost liczby ofiar śmiertelnych i ciężko rannych w wypadkach drogowych. „Jest to głównie spowodowane kombinacją starzenia się społeczeństwa oraz wzrostem liczby rowerzystów,” wyjaśniają badacze.
Obszary miejskie będą zmagać się z coraz większym zatłoczeniem ulic. Raport wskazuje, że „uzasadnia to rozszerzenie polityki ruchu miejskiego, np. stref płatnego parkowania, stref 30 km/h oraz rozwoju sieci rowerowych.”
Scenariusze WLO na 2025 rok mają charakter neutralny pod względem politycznym – przedstawiają wiarygodne kierunki rozwoju kraju, bez założenia wprowadzenia nowych interwencji politycznych. W tej edycji nie uwzględniono ekstremalnych zdarzeń ani szoków społecznych.
Warto zauważyć, że w przeciwieństwie do raportu z 2015 roku, tegoroczna edycja nie zawiera osobnej analizy rolnictwa. „Zrezygnowano z niej ze względu na duże niepewności związane z polityką rolną i jej silną zależność od przyszłych decyzji politycznych,” wyjaśniono.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz