Wkrótce uczniowie szkół zawodowych w Holandii, którzy uczą się w systemie praktycznym (BBL – beroepsbegeleidende leerweg), będą mieli prawo do ustawowej płacy minimalnej dla młodzieży – informuje RTL. Z inicjatywą wystąpił ustępujący minister edukacji Robbert D. Bruins z partii Nowy Kontrakt Społeczny (NSC). Celem propozycji jest uczynienie kształcenia zawodowego sprawiedliwszym i bardziej atrakcyjnym.
Zmiana dotyczy uczniów w tzw. ścieżce nauki opartej na pracy – czyli osób, które uczęszczają do szkoły jeden lub dwa dni w tygodniu, a przez pozostałe dni pracują w certyfikowanej firmie szkoleniowej. Obecnie zarobki tych uczniów są znacznie niższe niż wynagrodzenia ich rówieśników zatrudnionych na zwykłych warunkach, co często prowadzi do rezygnacji z nauki.
Aby temu przeciwdziałać, Bruins chce zagwarantować, że uczniowie BBL będą otrzymywać co najmniej ustawową młodzieżową płacę minimalną. Przykładowo:
- 18-latek zamiast 6,40 euro za godzinę zarabiałby 7,03 euro,
- 20-latek – zamiast 8,65 euro otrzymywałby 11,25 euro za godzinę.
"To sprawia, że sytuacja zawodowych uczniów-pracowników staje się bardziej sprawiedliwa i atrakcyjna." – powiedział Bruins.
Minister ma nadzieję, że podwyżka wynagrodzeń zachęci więcej młodych osób do wyboru ścieżki BBL, z której korzysta obecnie około 130 000 uczniów w całym kraju.
Inicjatywa wpisuje się w rosnące zaniepokojenie spadającą liczbą uczniów w wyższych szkołach zawodowych (MBO) – zwłaszcza w sektorach, które cierpią na poważne niedobory pracowników. Rząd przeznaczył ostatnio miliony euro na wsparcie szkół zawodowych, ostrzegając, że Holandia pilnie potrzebują wykwalifikowanych pracowników, których kształci MBO.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz