Sąd w Rotterdamie rozważa możliwość zwolnienia z aresztu domniemanego skrajnie prawicowego terrorysty, aby mógł oczekiwać na proces w warunkach aresztu domowego z elektronicznym dozorem (bransoletką na kostce) – informuje RTV Utrecht.
Chodzi o 25-letniego Fredericka van der W. z Nieuwegein, który został aresztowany w kwietniu pod zarzutem przygotowywania przestępstw o charakterze terrorystycznym.
Podczas pierwszego publicznego przesłuchania w tej sprawie prokuratura (OM) argumentowała za dalszym stosowaniem aresztu tymczasowego wobec oskarżonego. Policja wszczęła śledztwo po informacji od służb wywiadowczych AIVD. W trakcie przeszukania mieszkania funkcjonariusze znaleźli telefony, nieaktywne (pozbawione funkcji bojowych) bronie oraz zdjęcia podejrzanego z osobami znanymi ze skrajnie prawicowych powiązań.
Prokuratura podejrzewa Van der W. o przygotowywanie zamachów terrorystycznych i uważa, że skala podejrzeń uzasadnia dalsze przetrzymywanie go w areszcie. Jednak sąd zadeklarował chęć zbadania możliwości jego zwolnienia pod dozorem elektronicznym. – Widzimy znaczenie tego, by mógł pan znów poukładać sobie życie – powiedział sędzia.
Obrońca Van der W. twierdzi, że jego klient interesował się ekstremizmem prawicowym tylko z perspektywy naukowej, a nie ideologicznej. – To, że się tym zajmował, nie oznacza, że planował atak terrorystyczny – powiedział prawnik. Dodał, że Van der W. przebywa obecnie w wydziale więziennym dla podejrzanych o terroryzm, co powoduje u niego lęki i ataki paniki.
– Mam ogromne niedobory snu – powiedział oskarżony podczas przesłuchania. – Moja głowa pracuje cały czas na 100 procent. Zapewniał, że nie rozumie stawianych mu zarzutów. – Moje życie polegało na pomocy mamie, działalności w parafii i przygotowywaniu się do studiów.
Sąd podejmie decyzję w sprawie jego dalszego zatrzymania w ciągu miesiąca. Kolejne posiedzenie wstępne wyznaczono na 16 września.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz