39-letni mężczyzna jest oskarżony o upozorowanie co najmniej dziesięciu kolizji drogowych w celu wyłudzenia pieniędzy od rzekomych poszkodowanych. Rambo N. miał dopuścić się tych czynów w rejonie Utrechtu, Maarssen i Driebergen w latach 2023 i 2024.
Prokurator zażądał kary siedmiu miesięcy pozbawienia wolności, z czego 195 dni w zawieszeniu. Oznaczałoby to, że mężczyzna nie wróci do więzienia, ponieważ spędził już ponad dwa tygodnie w areszcie tymczasowym. Prokurator domagał się także 120 godzin prac społecznych oraz wykonania 40 godzin pozostałych z wcześniejszego wyroku.
Według prokuratury, schemat działania był za każdym razem podobny. N. miał poruszać się samochodem, skuterem lub rowerem, trąbić, a po zatrzymaniu się ofiary zauważały rysy na swoich pojazdach. Rzadko kto faktycznie poczuł moment zderzenia. Wielu pokrzywdzonych czuło się zastraszonych zachowaniem N., który domagał się pieniędzy, wykonując gwałtowne gesty i krzycząc. W kilku przypadkach poszkodowani zapłacili po kilkaset euro.
Prokuratorka określiła te czyny jako „bardzo poważne przestępstwa, które przyczyniają się do poczucia niepokoju społecznego”. Jednocześnie zaznaczyła, że N. zaczął ostatnio porządkować swoje życie. – Gdyby teraz trafił do więzienia, ryzykowałby utratę wszystkiego, co ostatnio zbudował – powiedziała.
Dlatego wniosła o karę w zawieszeniu. W razie ponownego popełnienia przestępstwa N. będzie musiał odsiedzieć kilka miesięcy w więzieniu, co – według prokuratorki – ma być „poważnym środkiem odstraszającym”.
N. przyznał, że „porysował kilka samochodów”, ale twierdzi, że niewiele pamięta z tamtego okresu. Jak powiedział w czwartek przed sądem w Utrechcie, często pożyczał swoje samochody i skuter innym osobom. Dodał, że w tamtym czasie zmagał się z wieloma problemami osobistymi – miał ograniczony kontakt z dziećmi, rodzina go wykorzystywała, a on sam nadużywał alkoholu i narkotyków.
Część ofiar była zszokowana jego opowieścią. – Patrząc wstecz, dziwi mnie, jak łatwo pozwoliłem się zmusić do zapłaty 350 euro – powiedział jeden z pokrzywdzonych. Przyznał, że jest głównie zły na siebie. – W sumie jestem bogatszy o doświadczenie, a uboższy o złudzenia.
Nie był to pierwszy proces N. Na początku ubiegłego roku został skazany w trybie przyspieszonym za wandalizm i pobicie, a na koncie ma już kilka innych wyroków.
Wyrok w tej sprawie ma zostać ogłoszony 28 sierpnia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz