Jedna osoba zginęła w wyniku eksplozji w budynku mieszkalnym w Hadze, w której kilka innych zostało rannych. Trzy osoby trafiły do szpitala po wybuchu na Hengelolaan w dzielnicy Haagse Hout. Dziewięciu innych poszkodowanych otrzymało pomoc na miejscu – podało regionalne biuro służb ratunkowych.
Eksplozja dotknęła w sumie sześć mieszkań, a ratownicy musieli ewakuować trzy z nich. Początkowo ratownicy medyczni przewieźli do szpitala dwie z trzynastu ofiar. Nie było od razu jasne, czy wśród nich była osoba, która zginęła.
Do zdarzenia doszło tuż po godz. 17. Z zapisków wynika, że strażacy zostali najpierw wysłani na ulicę, aby sprawdzić zgłoszenie o zapachu przypominającym gaz ziemny, a kilka minut później poinformowano o dużym pożarze na miejscu.
Alarm szybko podniesiono do rangi dużego pożaru, a następnie do poziomu Grip 1 – regionalnej klęski żywiołowej, co spowodowało wezwanie dziesiątek strażaków, ratowników medycznych, policjantów i zespołu traumatologicznego. Do akcji wysłano także helikopter ratunkowy.
Pożar został ugaszony do godz. 18:25 – poinformowało biuro służb ratunkowych Haaglanden Veilig. Protokół Grip 1 wymaga, aby wszystkie służby działające na miejscu podlegały jednemu dowódcy akcji. Regionalny alarm odwołano około godz. 19:15 – wynika z zapisów.
Nie było od razu jasne, czy zdarzenie miało charakter celowy, czy było wypadkiem. „Prowadzimy dalsze śledztwo; więcej informacji przekażemy, gdy tylko będą dostępne” – podała lokalna policja.
Mieszkańcy dotknięci zdarzeniem zostali objęci opieką w miejskim ośrodku. Pracownicy zabezpieczający mienie oceniali skalę zniszczeń – poinformowało Haaglanden Veilig.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz