Zamknij

Ludzie muszą czekać miesiącami na dokumenty

mr 16:43, 25.09.2025 Aktualizacja: 22:11, 25.09.2025
Skomentuj

Obywatele odwołujący się od mandatów drogowych lub mierzący się z konfiskatą prawa jazdy czasami pozostają bez dokumentu przez wiele miesięcy z powodu chaosu administracyjnego w Parket Centrale Verwerking Openbaar Ministerie.

Prawnicy ostrzegają, że taka sytuacja zakłóca pracę i źródła utrzymania. Akta giną, ustawowe terminy są ignorowane, a kontakt z prokuratorami jest minimalny - wynika z listu, który prawnicy skierowali do CVOM.

„Ludzie czasami siedzą tygodniami bez prawa jazdy, choć ma to bezpośredni wpływ na ich pracę, dochody czy obowiązki opiekuńcze”.

W liście opisano sprawę, w której prawo jazdy nie zostało zwrócone nawet po upływie ustawowego 10-dniowego terminu. Prawnik wielokrotnie kontaktował się z CVOM - najpierw mailowo, potem telefonicznie. Początkowo zapewniono, że dokument zostanie wysłany listem poleconym, ale po kilku dniach nikt nie wiedział, gdzie się znajduje. Ostatecznie okazało się, że prawo jazdy pozostało w CVOM i zostało zwrócone dopiero po prawie dwóch tygodniach.

Adwokat Geertjan van Oosten, jeden z autorów listu, skrytykował sposób, w jaki CVOM zajmuje się sprawami dotyczącymi praw jazdy. „Rozumiemy, że czasami prawo jazdy musi być zatrzymane. Problem polega na tym, że w oczekiwaniu na sprawę sądową dokumenty są często przetrzymywane miesiącami bez wyjaśnienia. Brakuje komunikacji i rozpatrywania racjonalnych argumentów” - powiedział w rozmowie z AD.

Van Oosten dodał, że sędziowie zazwyczaj działają rozsądnie, gdy wszczynane jest postępowanie w trybie pilnym. „Zwykle po złożeniu wniosku o przyspieszone postępowanie prawo jazdy jest zwracane, zwłaszcza w przypadku osób pierwszy raz karanych. Kary warunkowe są zazwyczaj wystarczające, co pozwala wielu ludziom zachować pracę lub działalność gospodarczą. Wymiar sprawiedliwości w Holandii i tak jest już przeciążony, a nieracjonalność w CVOM stwarza niepotrzebne przeszkody”.

W liście opisano również przypadki, w których policja nie przekazała dokumentów do CVOM, przez co podstawa prawna konfiskaty prawa jazdy pozostawała niejasna. Pomimo wielokrotnych próśb obrona nie otrzymała wymaganych akt, co zmusiło prawników do złożenia skargi do sądu. Nawet wtedy sprawa nie mogła być w pełni rozpatrzona z powodu niekompletnego zbioru dokumentów.

CVOM odpowiedziało na list, choć bez merytorycznego stanowiska. „Zamierzam odpowiedzieć na Państwa list w ciągu sześciu tygodni od jego otrzymania. Jeśli termin ten nie zostanie dotrzymany, może on zostać przedłużony o cztery tygodnie. O każdym przedłużeniu zostaną Państwo poinformowani” - napisała instytucja.

(mr)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%