Rząd chce zmniejszyć zużycie surowców

Rząd Holandii wyznaczył nowy cel: zmniejszenie zużycia surowców o 15 procent do roku 2035 w porównaniu z poziomem z 2016 roku - wynika z zaktualizowanego Krajowego Programu Gospodarki o Obiegu Zamkniętym, opublikowanego niedawno przez tymczasowego sekretarza stanu ds. środowiska Thierry’ego Aartsena (VVD).

Nowy cel zastępuje wcześniejsze założenie, zgodnie z którym do 2030 roku planowano zmniejszyć o połowę zużycie nowych surowców „abiotycznych”, takich jak metale czy paliwa kopalne. Obecny plan został przeliczony i rozszerzony - obejmuje materiały wtórne oraz zasoby biotyczne, takie jak rośliny uprawne, z wyłączeniem paliw kopalnych. Ostateczny cel pozostaje jednak niezmienny: osiągnięcie w pełni cyrkularnej gospodarki do 2050 roku, w której ilość odpadów będzie minimalna.

Aartsen przedstawił również nowe cele dotyczące oszczędzania i zastępowania surowców, m.in.:

• recykling 82 procent odpadów do 2035 roku,
• zapewnienie, że 55 procent używanych materiałów będzie pochodzić z biogennych lub recyklingowanych źródeł.

„Cele są bardziej konkretne, zwięzłe, a przez to bardziej realistyczne” - powiedział Aartsen w rozmowie z agencją ANP. Dodał, że nowy plan uwzględnia również czynniki gospodarcze i geopolityczne, podkreślając, że gospodarka o obiegu zamkniętym jest absolutną koniecznością zarówno ekonomicznie, jak i geopolitycznie.

Jednak aktualizacja programu spotkała się z krytyką ze strony Holenderskiej Agencji Oceny Środowiska. W analizie opublikowanej 14 października 2025 r., PBL stwierdziła, że plan zawiera „głównie intencje i propozycje”, bez wystarczających środków gwarantujących realizację celów. Agencja zauważyła również, że po 2025 roku finansowanie rządowe projektów gospodarki cyrkularnej spadnie, co pozostawi „dużą lukę między ambicjami a dostępnymi zasobami.”

Już na początku 2025 roku PBL oceniła, że poprzedni cel na 2030 rok - ograniczenie zużycia surowców o połowę był „bardzo mało prawdopodobny do osiągnięcia”. Wskazała potrzebę ostrzejszych działań, takich jak regulacje lub wyższe ceny dla produktów niecyrkularnych.

Aartsen przyznał, że potrzebne są dalsze kroki i zapowiedział, że będzie szukał rozwiązań na poziomie europejskim.

„Nie jest rozsądne ustalanie minimalnej zawartości plastiku pochodzącego z recyklingu na poziomie krajowym. Gdybyśmy zrobili to tylko w Holandii, firmy po prostu by się przeniosły” - wyjaśnił.

Analiza PBL została przekazana członkom Tweede Kamer wraz z oficjalną aktualizacją Krajowego Programu Gospodarki o Obiegu Zamkniętym.