Liczba poszkodowanych dzieci rośnie

Liczba dzieci w Holandii, które doznały poważnych obrażeń wskutek fajerwerków, gwałtownie rośnie. Do połowy grudnia dziesięcioro młodych ludzi straciło ramię, dłoń lub palce - wynika z nowych danych Holenderskiego Stowarzyszenia Chirurgii Plastycznej. To dwukrotnie więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy odnotowano cztery takie przypadki.

Chirurdzy twierdzą, że obrażenia są coraz poważniejsze i dotyczą coraz młodszych ofiar.

„Ofiary są coraz młodsze, a urazy coraz cięższe” - powiedział Ernst Smits z Holenderskiego Stowarzyszenia Chirurgii Ręki w rozmowie z AD.

W ciągu ostatnich pięciu lat średni wiek ofiar spadł z 23 do 13 lat.

„W tym roku już kilka dłoni zostało dosłownie oderwanych, a właściwie jeszcze nawet nie zaczęliśmy” - dodał.

Smits, pracujący w Erasmus MC w Rotterdamie, ostrzegł, że najniebezpieczniejszy okres dopiero nadchodzi. „Szczyt jest jeszcze przed nami” - powiedział, odnosząc się do nadchodzącego półtora tygodnia, który tradycyjnie przynosi najwięcej poważnych obrażeń. W zeszłym roku chirurdzy plastyczni leczyli w całym kraju 70 ofiar fajerwerków, z czego połowa miała 18 lat lub mniej.

Lekarze podkreślają, że większość poważnych wypadków wiąże się z nielegalnymi fajerwerkami, a nie z legalnymi wyrobami konsumenckimi. Szczególnie często odpowiedzialne są fajerwerki typu „cobra”, które Smits opisał jako materiały wybuchowe o sile granatu ręcznego. „Gdy coś pójdzie nie tak, skutki są katastrofalne. W 80 procentach przypadków dochodzi do utraty wielu palców” - powiedział.

Choć chirurdzy plastyczni zdecydowanie popierają zakaz fajerwerków, nadchodzące dni budzą ich niepokój. Jest to bowiem ostatni rok, w którym fajerwerki mogą być jeszcze legalnie sprzedawane i w wielu miejscach, legalnie odpalane.

Aby dotrzeć do młodych ludzi, Holenderskie Stowarzyszenie Chirurgii Ręki uruchomiło kampanię uświadamiającą we współpracy z amsterdamską marką odzieżową Four. Marka wypuszcza bluzę z jednym rękawem, nazwaną „Cobra One-Sleeve”, aby pokazać skutki poważnych obrażeń spowodowanych fajerwerkami. W kampanii biorą udział influencerzy, m.in. Soundos, Défano Holwijn i Montell.

„Bardzo często dzieci nie mają pojęcia, jak potężne są fajerwerki” - powiedział Smits.

„Próbujemy je ostrzec. Jesteśmy wdzięczni, że marka odzieżowa udostępnia platformę z udziałem znanych influencerów. Młodzi ludzie nie oglądają już telewizji tak jak kiedyś - informacje czerpią z mediów społecznościowych. Mamy nadzieję, że to pomoże do nich dotrzeć. Jeśli uda nam się zapobiec choć jednej tragedii, to dla mnie już jest sukces”.