Zamknij

Usługi dentystyczne nie są dostępne dla wszystkich

mr 12:28, 24.12.2025 Aktualizacja: 12:35, 24.12.2025
Skomentuj

Najtańsze dodatkowe ubezpieczenie stomatologiczne w Holandii zdrożało od 2016 roku aż o 73 procent, podczas gdy zakres refundacji rutynowych zabiegów uległ ograniczeniu - wynika z badania przeprowadzonego przez porównywarkę Independer.

Pakiety z pełnym zakresem ochrony podrożały w tym samym okresie o 32 procent, a koszty leczenia stomatologicznego, w tym standardowych kontroli, wzrosły o 42 procent. Przykładowo, cena rutynowego przeglądu zwiększyła się z 20 euro w 2016 roku do ponad 28 euro w 2026 roku.

„Składki ubezpieczeniowe rosną i ludzie odczuwają to w swoich portfelach. Widzimy, że coraz więcej osób wybiera najtańszy pakiet” - powiedział Bas Knopperts, ekspert ds. ubezpieczeń zdrowotnych w Independer, w rozmowie z RTL.

„Ubezpieczyciele reagują, oferując polisy z ograniczeniami. Płaci się najniższą składkę w zamian za mniejszy zakres ochrony. Zabiegi takie jak higienizacja jamy ustnej czy zdjęcia rentgenowskie często nie są już refundowane, a mimo to składki za te pakiety rosną niemal tak szybko. Ostatecznie konsumenci płacą więcej za mniejszą ochronę.”

Tanie pakiety coraz częściej ograniczają zwrot kosztów takich zabiegów jak znieczulenie czy zdjęcia RTG, podczas gdy składki nadal rosną.

Independer zauważa, że osoby odwiedzające dentystę wyłącznie na kontrole mogą więcej zyskać, opłacając te wizyty samodzielnie. Z kolei pacjenci z poważniejszymi problemami stomatologicznymi mogą ponosić koszty przekraczające maksymalny limit refundacji przewidziany w polisie.

Na przykład pakiet refundujący 75 procent kosztów do maksymalnie 250 euro rocznie, przy rocznej składce 120 euro, zwróciłby około 142 euro za dwie wizyty higienizacyjne kosztujące łącznie 190 euro. Po doliczeniu składki własne wydatki wyniosłyby 168 euro, co oznacza oszczędność zaledwie 22 euro.

Rosnące koszty sprawiają, że wielu mieszkańców Holandii odkłada wizyty u dentysty. Co trzecia osoba przyznała, że przełożyła wizytę ze względu na cenę, a w grupie wiekowej 18-29 lat zrobiło to ponad 50 procent badanych. Ponad 20 procent respondentów nie było u dentysty od ponad dwóch lat.

Podobny trend obserwuje się także w innych dodatkowych ubezpieczeniach, takich jak fizjoterapia czy refundacja okularów.

Składki rosną, gdy mniej osób wykupuje ubezpieczenie, a więcej korzysta ze świadczeń. Knopperts zachęca do corocznego porównywania składek i zakresu ochrony. „Warto patrzeć nie tylko na wysokość składki, ale na to, co faktycznie jest refundowane. To może przynieść oszczędności bez uszczerbku dla zdrowia.”

(mr)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%