W nocy z środy na czwartek w Holandii doszło do pięciu eksplozji.
Jeden z wybuchów miał miejsce w okolicach hydraulika w Vlaardingen. W ciągu kilku miesięcy obiekt ten stał się celem ataku osiem razy. Do eksplozji doszło także w Schiedam, Beverwijk, Rotterdam-IJsselmonde i w kawiarni w Amsterdamie.
W zeszłym miesiącu na mocy zarządzenia burmistrza dom i siedziba hydraulika zostały zamknięte. 26-letni, 24-letni i 17-letni mieszkaniec Rotterdamu zostali wcześniej aresztowani pod zarzutem potencjalnego udziału w eksplozjach.
W czwartek rano eksplozja miała miejsce również w domu w Schiedam, ale zdaniem policji nie nie został ranny.
Wybuch poważnie uszkodził dom w Beverwijk, ale w tym zdarzeniu również obeszło się bez rannych.
W nocy ze środy na czwartek ładunek wybuchowy wybuchł także w Rotterdamie w domu przy Middenhagen w dzielnicy IJsselmonde. Nikt nie odniósł obrażeń, ale doszło do szkód w mieniu. Jak podaje policja, sprawca uciekł.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz