Transavia może zniknąć z holenderskiego rynku, jeśli plany dotyczące Schiphol zostaną zrealizowane.
Na chwilę obecną wciąż rozważane są plany zamknięcia lotniska Schiphol w godzinach nocnych. Lotnisko przedstawiło szereg pomysłów mających na celu poprawę jakości życia mieszkańców w okolicy. Jednym z pomysłów jest zakaz lotów rozpoczynających się między północą a 6 rano oraz zakaz przylotów planowych lub innych niż awaryjne w godzinach od północy do 5 rano.
Jeśli tak się stanie, tania spółka zależna KLM może opuścić Holandię, bowiem loty ze Schiphol po prostu nie będą już opłacalne. Transavia ma 73 procent wszystkich slotów na lotnisku Schiphol w godzinach, w których loty miałby być niedozwolone.
Dyrektor generalny linii ostrzegł również przed konsekwencjami zamknięcia lotniska Schiphol w nocy dla przystępności cenowej biletów lotniczych. Nawet jeśli Transavia nie zniknie z Holandii, będzie zmuszona do znacznej podwyżki cen biletów, co może zaś sprawić, że loty staną się dla wielu Holendrów niedostępne.
Ten budżetowy przewoźnik lotniczy zbudował dużą część swojego modelu biznesowego w oparciu o wykorzystanie niepopularnych nocnych przydziałów czasu na start i lądowanie, co pozwala mu utrzymać ceny na stosunkowo niskim poziomie nawet w okresie wakacyjnym. Ponadto wykorzystanie godzin nocnych jest często ważne dla linii lotniczych, aby wykorzystać samoloty do wykonania maksymalnej liczby lotów, wierząc, że im dłużej samolot stoi na ziemi, tym dłużej nie generuje przychodów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz