W ubiegłym roku w Holandii odnotowano najmniejszą liczbę włamań od momentu, gdy zaczęto je rejestrować. Policja zanotowała około 22 300 włamań do domów w 2024 roku. To prawie 500 mniej niż rok wcześniej i najmniej od 2012 roku, kiedy rozpoczęto prowadzenie takich statystyk. Analizę tę przeprowadziła agencja ANP.
Liczba włamań spada od lat. W 2012 roku policja zarejestrowała ponad 90 000 przypadków, co daje średnio 251 incydentów dziennie. Od tego czasu liczba ta regularnie malała, aż do roku pandemii koronawirusa w 2021 roku.
Od tego momentu liczba włamań utrzymuje się na poziomie od 22 000 do 24 000 rocznie. W ubiegłym roku dziennie dochodziło średnio do 61 włamań.
W większości dużych gmin liczba włamań spadła. W Rotterdamie było o jedną czwartą mniej włamań w porównaniu do 2023 roku, a liczba ta po raz pierwszy spadła poniżej 1 000. Dla porównania, w 2012 roku odnotowano tam prawie 4 500 włamań.
Groningen, Nijmegen i Utrecht również odnotowały znacznie mniej włamań niż rok wcześniej.
Jednak nie we wszystkich dużych miastach sytuacja wyglądała podobnie. W Bredzie, Tilburgu, a zwłaszcza w Almere, odnotowano wzrost liczby włamań zarejestrowanych przez policję. Almere, największa gmina w Flevoland, odnotowała o 113 więcej włamań niż w 2023 roku, co stanowi największy wzrost od lat w tym mieście.
Włamania były najczęściej notowane w Amsterdamie, Rotterdamie, Hadze i Tilburgu w ubiegłym roku. W przeliczeniu na liczbę mieszkańców najwięcej włamań miało miejsce w Gooise Laren, Rozendaal w Geldrii, Amstelveen i Blaricum. Wszystkie te gminy znajdują się w pierwszej dziesiątce miejsc o najwyższym średnim dochodzie na mieszkańca.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz