Coraz więcej kawiarni zamyka swoje drzwi, szczególnie w północnych i wschodnich prowincjach kraju. Wynika to z danych Izby Handlowej, które przeanalizowała agencja ANP. Jednocześnie liczba kawiarni w kilku dużych miastach, takich jak Leiden i Eindhoven, faktycznie wzrosła.
W ubiegłym roku liczba pubów i barów spadła o 280, co jest największym spadkiem od czasu pandemii koronawirusa. Obecnie w Holandii działa prawie 11 tysięcy kawiarni. Wszystkie prowincje, z wyjątkiem Flevoland, odnotowały spadek liczby kawiarni w ubiegłym roku. Największy spadek miał miejsce w prowincji Drenthe, gdzie liczba kawiarni zmniejszyła się o 8 procent w porównaniu do roku poprzedniego. W Overijssel i Groningen wiele kawiarni również zostało zamkniętych – w obu prowincjach liczba ta zmniejszyła się o około 5 procent.
W ośmiu z 20 gmin z największą liczbą kawiarni odnotowano jednak wzrost ich liczby, w tym w Leiden, Eindhoven i Maastricht. Amsterdam pozostaje zdecydowanym liderem wśród gmin pod względem liczby kawiarni, z ponad 1 100 pubami i barami. Kolejne miejsca zajmują Rotterdam, a potem znacznie mniejsze pod względem liczby ludności Den Bosch, z nieco ponad 500 lokalami.
Liczba kawiarni spada od lat. Dziesięć lat temu w Holandii działało jeszcze ponad 14 tysięcy kawiarni, co było liczbą o 22 procent większą niż obecnie.
W ostatnich latach nieznacznie wzrosła natomiast liczba restauracji, w ubiegłym roku o 123. W sumie w Holandii działa obecnie około 20,500 restauracji.
Podczas corocznych targów branży gastronomicznej Horecava, organizacja Koninklijke Horeca Nederland (KHN) poinformowała, że rok 2024 był „trudnym” rokiem dla holenderskiej branży gastronomicznej. Organizacja branżowa wskazała na niedobory kadrowe oraz rosnące koszty ponoszone przez właścicieli restauracji, hoteli i kawiarni.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz