Holenderskie Ministerstwo Obrony musi zwiększyć swoje szeregi do co najmniej 100 000 osób, aby sprostać rosnącym wyzwaniom związanym z bezpieczeństwem – poinformował sekretarz stanu Gijs Tuinman. Jest to pierwszy raz, kiedy przedstawiciel ministerstwa publicznie określił konkretny cel dotyczący liczebności sił zbrojnych.
„Obecnie mamy około 74 000 osób, co odpowiada średniej wielkości miastu” – powiedział Tuinman w sobotę w programie telewizyjnym EO Dit is Tijs. „To spora liczba, ale muszę szybko zwiększyć ją do 100 000. Potrzebujemy co najmniej o jedną czwartą więcej personelu.”
Chociaż plany rozbudowy są już w toku, rekrutacja i utrzymanie pracowników nadal stanowią istotne wyzwania dla ministerstwa. Obecnie tysiące wakatów pozostaje nieobsadzonych, a zatrzymanie doświadczonego personelu w służbie nadal sprawia trudności. Ministerstwo zmaga się również z problemami w szkoleniu nowych rekrutów.
Rzecznik Tuinmana zaznaczył, że dokładna liczebność sił zbrojnych nie została jeszcze ostatecznie ustalona. Każda gałąź wojska ma przedstawić swoje plany tego lata, a wtedy zostanie określona precyzyjna liczba.
Dążenie do rozbudowy jest odpowiedzią na rosnące zagrożenia, szczególnie ze strony Rosji, oraz na wzrastający budżet obronny. W tym roku budżet ministerstwa wynosi około 22 miliardy euro, a w nadchodzących latach oczekuje się dalszych wzrostów.
Aby zaradzić niedoborom kadrowym, ministerstwo inwestuje ponad 250 milionów euro rocznie w inicjatywy związane z siłą roboczą. Środki te są przeznaczane na poprawę warunków pracy oraz rozszerzenie programu dobrowolnej rocznej służby dla młodych ludzi.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz