Służby ratunkowe zamknęły kilka ulic w Heemskerk na kilka godzin w czwartek wieczorem po tym, jak mężczyzna zgłosił się do gabinetu lekarza rodzinnego z objawami sugerującymi potencjalnie zakaźną tropikalną chorobę. Źródła NOS podają, że mogło chodzić o gorączkę Lassa.
37-letni mężczyzna wrócił z podróży do kraju w Afryce Zachodniej, poinformował Veiligheidsregio Kennemerland. Lekarz rodzinny rozpoznał objawy choroby zakaźnej, która obecnie szerzy się w tym regionie, i natychmiast powiadomił służby ratunkowe.
Mężczyzna został poddany kwarantannie w budynku, w którym znajduje się gabinet lekarski. Służby ratunkowe zamknęły budynek oraz otaczające ulice.
Około godziny 20:15 na miejsce przyjechał specjalny zespół ambulatoryjny, który przewiózł pacjenta do szpitala LUMC, gdzie został również objęty kwarantanną.
Według Veiligheidsregio, która zarządza służbami ratunkowymi w regionie, mężczyzna jest przytomny i reaguje na bodźce, a jego objawy są pod kontrolą.
Mężczyzna miał kontakt z pięcioma osobami - trzema pracownikami gabinetu lekarskiego i dwoma ratownikami medycznymi
Osoby te zostały odizolowane w osobnym pomieszczeniu, ale wieczorem pozwolono im wrócić do domu z zaleceniem natychmiastowego zgłoszenia się do GGD w przypadku wystąpienia objawów. GGD ma monitorować ich stan zdrowia w piątek.
Gorączka Lassa jest wywoływana przez wirus Lassa, który rozprzestrzenia się poprzez kontakt z zakażoną śliną lub krwią. Nigeria zmaga się obecnie z wybuchem epidemii tej choroby.
Według RIVM (Holenderskiego Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego i Środowiska), około 20 procent zakażonych wirusem Lassa rozwija objawy, takie jak:🔹 Ból głowy🔹 Ból gardła🔹 Nudności i wymioty🔹 Biegunka
RIVM podkreśla, że ryzyko rozprzestrzenienia się gorączki Lassa w Holandii jest bardzo małe. Oprócz tego przypadku, chorobę zdiagnozowano w Holandii tylko trzy razy w ciągu ostatnich 40 lat.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz